Nosi mnie kurwa jak nigdy

8
Chuj mnie strzela po tym co się odjebało na granicy, teraz jak i dwa miesiące temu.
Za to co się odjebało winni są wszyscy, Tusk, Kosiniak i Kamysz, Hołownia, Kurdej-Szatan, Ostaszewska, Holland, Szyc i inne zdradzieckie kurwy, których nazw nie zapamiętałem. A łaziły po granicy, rozdawały pizzę lub opowiadały pierdoły o płynącym Ahmedzie Bugiem przez 6 dni(I JESZCZE TA KURWA NAGRODĘ DOSTAŁA XD). Winny jest też stary rząd, który obawiał się, że jeśli żołnierze zaczną strzelać, to będzie na nich taka nagonka, że lewackie media orgazmu dostaną od takiej ilości materiału na rząd.

Dwa miesiące, jebany Władzio Kamysz, wiedział o tym co się odjebało na granicy i co? I gówno. Gówno wypłynęło, to nagle jakieś kroki zaczął robić. A pomyślmy co by było, gdyby sprawa z tymi dwoma strzelającymi chłopakami nie wyszła na jaw. Pewnie więcej by było chłopaków zadźganych prowizorycznymi dzidami.
Jeszcze ten zadźgany chłopak miał czelność umrzeć tuż przed wyborami, pomimo sztucznego podtrzymywania go przy życiu. No kurwa, her Tusk nie będzie zadowolny.
A chuj damy mu awans pośmiertny, żeby gawiedź wiedziała, że chłopak zginął honorowo i wszyscy będą zadowoleni.
A Tusk jak zwykle, wszystko zwali na PiS, Konfederacje i inne grupy prawackie, byle to nie on. On jest niewinny. On jedyny wie co robić, a robić trzeba tak, żeby wybory parlamentarne wygrać.
Cyrk kurwa.


Jakim chujem rząd stoi razem z imigrantami przeciwko naszym wojskowym?
Nosi mnie kurwa jak nigdy
Jakim chujem wojsko wyposażone w broń palną daje się zastraszyć grupie imigrantów i pokonać?  Tak, zostaliśmy pokonani. Śmierć tego 21-latka to przegrana bitwa. 
Współczuję jego bliskim, ale ta śmierć naszego rodaka pokazuje nam w jakim kraju żyjemy i jacy idioci nami żądzą. Wojsko nie wie co robić bo ma wybór albo zginąć, albo narazić się rządowi i iść do więzienia na parę ładnych lat. 
Gdyby ruscy nas zaatakowali to rząd już miałby spakowane swoje plecaczki i spierdoliliby jak najdalej, a my byśmy zostali sami i raz dwa zagarnięci. Bo to rząd nas rozbraja, nie wróg(no chyba, że rząd uznamy za wroga).

Szanuje tych którzy, sami się zaciągnęli do wojska. Którzy dzień w dzień są gotowi chronić naszych granic. Naszej wolności.
Ale niech nikt nie wmawia innym, że warto się zaciągnąć do wojska obecnie, bo rząd odpierdala taką antyreklamę, że Oscara powinni dostać za to. 
Bo za co ktoś ma oddać życie?
Mamy oddać życie za podnoszenie podatków?
Za uczenie dzieci LGBTRTV+?
Za wprowadzenie cenzury przez pana Śmiszka?
Za zakaz aut spalinowych?
Za podnoszenie sobie od tak wynagrodzeń bo "nam się należy!" ?
Za rozpierdalanie kraju i utrudnianie życia obywatelowi na każdym kroku, w choćby założeniu własnego biznesu?
Bo, kiedy oni będą wygodnie żyć w innych ciepłych czy chuj wie jakich krajach, wolnych od wojny, napychając swoje mordy i kieszenie, to my będziemy gnić w okopach i walczyć, za zdrajców narodu.
Będziemy tylko statystyką. Na minusie lub plusie. Politycy wypowiedzą tylko jak ubolewają nad tą "stratą", a następnie wytrą swoje brudne dupska o flagę i przejdą ruchania reszty. 
Czyli to co robią teraz.
Rozumiem bronić swojej rodziny, przyjaciół, psa, kota, chomika, złotą rybkę. Ale bandę tych rządzących idiotów? Nigdy w życiu.

PS: Na chuj ja to piszę? Chuj wie. Wkurwiłem się i tyle.
Nosi mnie kurwa jak nigdy
0.043680906295776