Zapodatkują nas na śmierć

42
W 2023 roku PKB Polski wyniosło 3410 mld PLN. Rząd pobrał w podatkach 507 mld PLN, co stanowi około 14% PKB. W Polsce średnie obciążenie podatkowe obywatela wynosi 61%. Oznacza to, że osoba zarabiająca 5000 PLN netto faktycznie oddaje państwu 3050 PLN ze swojej pensji.

Na edukację rząd przeznaczył około 1,9% PKB, na zbrojenia około 3% PKB, a na służbę zdrowia około 7% PKB. Wiadomo, że budżet państwa nie opiera się wyłącznie na podatkach – istotną rolę odgrywają również pożyczki zagraniczne i dotacje z Unii Europejskiej. Dotacje unijne wyniosły w 2023 roku 76 mld PLN. Są to środki, które wcześniej mogły być wpłacone przez Polskę w formie składek lub które i tak obciążą nas w przyszłości w postaci kar czy innych opłat. De facto dotacje te można traktować jako formę pożyczki. Podobnie jak inne pożyczki, będziemy je spłacać, m.in. poprzez inflację.

Reasumując, ostatecznie wszystkie wydatki państwowe są pokrywane z naszych kieszeni. Aby uprościć analizę, pomińmy dotacje i pożyczki, koncentrując się na tym, co państwo pobiera bezpośrednio od obywateli.

Stosując zasadę proporcji, można wyliczyć, że miesięcznie każdy obywatel zarabiający 5000 PLN netto płaci na:

    „darmową” edukację – 413 PLN,
    „darmową” służbę zdrowia – 1525 PLN,
    „darmową” obronę – 654 PLN,
    całą resztę „darmowych” usług – 458 PLN.

Czy to dużo, czy mało za „darmowe” usługi? Oceńcie sami.
0.040775060653687