Jestem całym cyrkiem

85
3 tyg temu popełniłem wrzutkę, że mnie z roboty wyjebali po 4 dniach za chujową jakoś (chociaż mówili, że robię dobrze, upewniałem się). To tak w skrócie, przyszedłem do pracy i mi kazali sobie iść.
No.
To wczoraj znalazłem nową robotę i dzisiaj po 3h mnie wyjebali, mówiąc wprost, że się nienadaje (chociaż tyle bez zbędnego pierdolenia)
Ale kurła :(
Nie wiem czy pech czy jestem taki głupi, że nie umiem wykonywać najprostrzych rzeczy. Nie załamuje się (chociaż mi przykro), bo raczej należę tych osób co mówią "chuj, trudno, jest jak jest" i prostu idą dalej.
Rozumiem, że mogłem popełniać jakieś błędy pierwszego dnia i robić troszkę wolniej, bo poznawałem środowisko, warunki etc i myślałem, że jeszcze będę miał okazję się wykazać.
Chyba, że po prostu komuś tam nie pasowałem na poziomie osobistym to wtedy zawsze się znajdzie powód by się kogoś pozbyć 
Jestem całym cyrkiem
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+39
0.15045714378357