Jak się wykazać przed szefem jako kierownik?
Nie wiem, nie umiem lizać dupy przełożonym i nie jestem kierownikiem
Niemniej
Pracujesz sobie w januszexie na CNC
Wszystko jest git, nie jest źle, nie jest dobrze. Jest średnio, czyli zajebiście
Klikasz guzik i idziesz sobie siąść przy biurku na jakieś pół godziny
Koleżka z biura mówi że muszą wydać kasę na jakieś pierdoły to kupią fotele do biura. Fajno, to daj mi swój, ten przynajmniej wygodny będzie.
Pewex, bierz
"Mmm, dupsko odpoczywa"
Kilka dni później...
Kierownik - A co to? Fotele dostaliście?
A bo wie pan, z biura dali to żal wyrzucić, a te drewniane to twarde jak stolec.
Hehe, prawda. Tylko wy mi się tu rozleniwicie za bardzo bo normy nie będzie hehe
Hehe....
Dzień później wrócił drewniany taboret
Idę na palarnie
Fotel na śmieciach
X kurwa D
Polska proszę państwa