Rzeszo dzidowców, zwracam się do was z pytaniem o to jaki fotel najlepiej sobie wybrać do biurka. Nie pracuję zdalnie, ale po pracy spędzam do kilku godzin siedząc przy biurku (nauka, szukanie czegoś w internecie, naprawa komputerów dla innych i elektroniki, czasem nawet gram). Moje obecne siedzenie to jakiś biurowy nieśmieszny żart. Fajnie że skóra, szwy nie puściły przez lata, ale jest wysiedziany i nie wygodny, a mnie od tego cholerstwa bolą już nie tylko plecy ale i dupa. Tutaj już dochodzę do sedna - co wybrać? jakiś gamingowy czy może postawić na ergonomiczny z jyska lepiej i tyle? Z plecami muszę uważać bo kręgosłup mam skrzywiony w części lędźwiowej więc chcę wybrać coś porządnego, budżet bliżej nieokreślony, ale lepiej żeby to nie przekraczało znacząco 1000 złotych. Znam jedynie Jysk Billum (wcześniej miałem kilka lat), myślicie że będzie nadal dobry?