Postanowiłem wdać się w rozmowę o rasizmie i dyskryminacji z chatem GPT. Wiadomo ma on wbudowane standardy bezpieczeństwa, że nie może nikogo obrażać itp, itd. Zacząłem typowo jak niżej, żeby wybadać teren.

Potem spróbowałem podstępu, chcąc, żeby AI przyjęło rolę rasisty, ale też nie pykło. Zacząłem zatem wytykać mu do czego prowadzi takie pierdolenie

I tutaj w zasadzie zaczyna się ciekawe. Za każdym razem kiedy chat miał sprzeczne dane lub danych tych nie posiadał to łapał errora. (Wcześniej z nim gadałem o Warframe'ie i najnowszych wątkach, o których nie wiedział i tam często po prostu łapał te errory). Jak widać niżej, już po zasianiu ziarna niepewności zaczął mieć problemy z odpowiadaniem. 

Co ciekawe, sam potem zapropnował, że opowie kawał, który nikogo nie obrazi. Oczywiście biorąc pod uwagę dane, którymi został nakarmiony i algorytmami zakazującymi mu kogokolwiek obrażać i kierować się "empatią"...no to zwyczajnie spadł z rowerka :)

Ale dajmy mu szanse, może po prostu serio jakiś problem z siecią...

Jak widać na powyższym, AI doszło do ciekawego wniosku. Ja Was z nim zostawiam i wypierdalam :)