"Śmieję się na podwórzu płonącej synagogi.
Czuję zapach żydów, smród ich spalonego mięsa.
Słyszę krzyki z płomieni.
Och, jaka to przyjemność!"

  🪖🐷"Uogólnione dane od zespołu Tatarigami_UA - Frontelligence Insight na linii frontu.

  Główne wysiłki rosji pozostają w Donbasie, w szczególności na osi Pokrowska–Czasów Jar, która jest obecnie najtrudniejszym obszarem. Kluczowymi kierunkami są także rejony wugledarski i kupjanski.

  Jak dotąd wojska rosyjskie nie potrafiły wykorzystać inwazji na obwód charkowski i nie odniosły żadnego sukcesu operacyjnego w Donbasie. Odnieśli sukces taktyczny w Chasiwie Jarze, jednak biorąc pod uwagę liczebność i ponadprzeciętną jakość jednostek, postęp jest powolny i kosztowny.

  Jak nasz zespół zauważył kilka miesięcy temu, celem w Czasów Jar nie jest utrzymanie miasta za wszelką cenę, ale spowodowanie, że wróg wyda znacznie więcej zasobów, niż planował, co osłabi jego zdolność do wykorzystania zdobytego miasta i rozwinąć ofensywę w kierunku Kostyantynówki.

  Choć nasz zespół zaobserwował przybycie i rotację jednostek w okolicach obwodów sumskiego i czernihowskiego, ich liczebność jest stosunkowo niewielka. W przypadku rozpoczęcia ofensywy nie będą w stanie osiągnąć znaczących rezultatów, a prawdopodobnie osiągną znacznie mniej niż rosjanie w obwodzie charkowskim.

  Może się wydawać, że rosyjska ofensywa zakończy się niepowodzeniem, jednak nasz zespół uważa, że takie wnioski mogą być przedwczesne. W dalszym ciągu jesteśmy świadkami przerzutów setek sztuk sprzętu, w tym czołgów, transporterów opancerzonych i systemów artyleryjskich, w pobliżu Ukrainy

  Chociaż cele tych przesunięć są niejasne, jasne jest, że tego lata rosja nadal zachowa potencjał ofensywny i jest zdolna do rozpoczęcia kolejnej dużej ofensywy, zanim okno możliwości zamknie się na rok.

  Chociaż trajektoria jest coraz bardziej optymistyczna dla Ukrainy, należy pamiętać, że pomimo ogromnych strat poniesionych przez wojsko rosyjskie pod Awdiiwką, w tym utraty setek pojazdów w pierwszym tygodniu październikowej ofensywy, Awdijiwka została ostatecznie zajęta.

  Choć ryzyko zapadnięcia się frontu dla sił ukraińskich jest niewielkie, siły rosyjskie nadal posiadają rezerwy i są w stanie wykonać przynajmniej jedno większe uderzenie, zanim ofensywa wyczerpie się."

https://x.com/Tatarigami_UA/status/1799778098302656634

  🪖"lobbyx.army zauważyło nową brygadę podporządkowaną Dowództwu Sił Wsparcia

49 Brygada Inżynieryjno Szturmowa.

Jak dotąd nie ma więcej informacji na jej temat, poza tym, że jednostka jest rozmieszczona w obwodzie winnickim. Jest to również pierwsza brygada tego nietypowego typu."

https://lobbyx.army/tor/operator-bezpilotnykh-system-do-49-inzhenerno-shturmovoi-bryhady/

    🇫🇮🪖"Finlandia eksportuje na Ukrainę nie tylko starą broń ze swoich magazynów, ale także wysyła najnowsze innowacje w przemyśle obronnym. O tym oświadczył szef wydziału ekonomii wojskowości Fińskich Sił Obronnych, generał porucznik Mikko Heiskanen.

Przypomnę, że Helsinki nigdy nie precyzują, o jakim rodzaju dostaw pomocy wojskowej mowa i nie ujawniają swoich list.

 „Nie zdradzając szczegółów, powiem, że nawet najnowsze fińskie innowacje w dziedzinie ekonomiki wojskowości, nawet te, które są na etapie rozwoju, zostały już przetestowane na Ukrainie i zebrały dobre recenzje” – zauważył Heiskanen.

Według niego zdobyte doświadczenie pomoże Finlandii stworzyć bardziej zaawansowaną technologię. Generał porucznik zapewnił, że opinie na temat stosowania fińskich produktów są pozytywne.

Heiskanen dodał, że rezerwy produkcyjne utworzone przez Siły Obronne dla fińskich firm mogą zostać uruchomione w celu wsparcia Ukrainy. Wymaga to jednak woli politycznej i dodatkowego finansowania."

https://focus.ua/voennye-novosti/651200-uzhe-protestirovano-ukraina-poluchila-ot-finlyandii-noveyshie-obrazcy-oruzhiya

  🐐🤡🐷🪖"O sytuacji w Ryżiwce

  Od 2022 roku do dnia dzisiejszego sytuacja we wsi nie uległa zmianie - praktycznie nie było tam Ukraińców, a wieś jest wsią, do której regularnie wkraczają grupy dywersyjne Katsap.

 Dzisiaj "Akhmat-Chai" opublikował wideo, na którym widać, jak chodzą po wiosce i uderzają artylerią w okoliczne wioski. Mogliby przeprowadzić tę akcję w każdy inny dzień roku.

Problem Ryżiwki ma charakter geograficzny. Wieś znajduje się po drugiej stronie rzeki i w rzeczywistości była satelitą całej wsi Tiotkino (terytorium samozwańczej federacji rosyjskiej).

Nie ma większego sensu wysyłanie tam sił, ponieważ w tym przypadku musimy również kontrolować Tiotkino.

Czy wróg planuje przeprowadzić operację podobną do tej pod Wowczańskiem? Czas pokaże, czy to zrobi. Tak czy inaczej, Siły Obronne muszą być przygotowane, a takie ruchy w jakiś sposób odciągną nasze rezerwy od innych obszarów."

  🐷🐵"„rosja wysyła młodych Afrykanów na śmierć w wojnie z Ukrainą” – brzmiał nagłówek artykułu opublikowanego w serwisie Bloomberg na podstawie zeznań „urzędników europejskich” uzyskanych pod warunkiem zachowania anonimowości. Mówimy o studentach i młodych pracownikach migrujących, których „namawia się” do podpisania umowy z Ministerstwem Obrony rosji, grożąc, że nie przedłużą im wiz studenckich i pracowniczych. Część Afrykanów przebywających w rosji na podstawie wiz pracowniczych jest przetrzymywana i zmuszona do wyboru między deportacją a udziałem w „SVO”. Podaje się także, że werbowani w ten sposób Afrykanie do służby w armii sił okupacyjnych wysyłani są m.in. - brać udział w bitwach w regionie Charkowa. Jeden z rozmówców Bloomberga zauważył, że rosja od początku inwazji na pełną skalę wpycha do wojny migrantów i zagranicznych studentów, a żołnierze ci ponoszą szczególnie ciężkie straty, ponieważ częściej są wykorzystywani do ryzykownych operacji ofensywnych. Według oficjalnych danych w rosji studiuje 35–37 tys. afrykańskich studentów, a rosyjskie uniwersytety co roku przyjmują około 6 tys. kandydatów z krajów afrykańskich na bezpłatną edukację w ramach kwot."

https://www.svoboda.org/a/bloomberg-rossiya-verbuet-v-armiyu-studentov-i-rabochih-iz-afriki/32985369.html

  🪖🔥🐷"Analityk S&P Global Alex Kokcharov sporządził mapę rosyjskich regionów, które zostały już zaatakowane przez ukraińskie drony."

https://x.com/AlexKokcharov/status/1799760518246486064

  🪖"W sieci pojawiło się zdjęcie ukraińskiego żołnierza z amunicją, rzekomo przeznaczoną do zrzutu z ciężkiego drona typu Baba Jaga. W rzeczywistości nie jest to już jettison, ale bardzo realna bomba lotnicza, jak odpiłowany Mk 81/82.

Aktualizacja. To amerykański piętnastofuntowy ładunek M2A4 zamieniony w ciężki poślizg.""

https://t.me/russianocontext/3474

https://t.me/litaki_schizopost/1638

  🇪🇸🪖💦👃🤡"Hiszpania planuje wysłać rakiety Patriot i czołgi Leopard na Ukrainę w ramach ogłoszonego w zeszłym miesiącu pakietu zbrojeniowego o wartości 1,13 mld euro (1,23 mld USD), podała w poniedziałek gazeta El Pais, donosi Reuters.

Hiszpania dostarczy Ukrainie kilkadziesiąt rakiet przeciwlotniczych Patriot, 19 czołgów Leopard 2A4, a także inną hiszpańską broń, taką jak sprzęt przeciwdronowy i amunicję.

Zostanie to oficjalnie ogłoszone podczas dzisiejszej wizyty ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Madrycie, gdzie spotka się on z premierem Pedro Sanchezem i królem Felipe.

  Informacja nie jest nowa: 20 lutego hiszpańska minister obrony Margarita Robles poinformowała o tym na spotkaniu grupy kontaktowej ds. obrony Ukrainy. Ale wtedy nie było wyjaśnienia co do liczby Leopardów 2A4 w drugiej partii. Teraz ta liczba jest już dostępna."

https://www.reuters.com/world/europe/spain-send-patriot-missiles-leopard-tanks-ukraine-123-billion-package-2024-05-27/

https://www.defensa.gob.es/gabinete/notasPrensa/2024/05/DGC-240520-vtc-ucrania.html

  🪖🔥"Ukraiński dron zaatakował pozahoryzontalną stację radarową „Woroneż-M”, która znajdowała się w mieście Orsk w obwodzie orenburskim – 1800 km od granicy z Ukrainą.

Odległość ta stała się nowym rekordowym zakresem obrażeń zadawanych przez drony kamikaze. Poinformowało o tym nasze źródło w służbach specjalnych"

https://hromadske.ua/viyna/224760-ukrayinskyy-dron-atakuvav-zahoryzontnu-radiolokatsiynu-stantsiiu-rf-za-1800-km

  🪖🔥"To już drugi radar pozahoryzontalny typu „Woroneż-M”, który został dotknięty, jeśli ktoś nie zrozumiał.

Do pierwszego doszło w zeszłym tygodniu w Armawirze"

  🪖🇪🇺🧭"The Economist pokazuje, jak skomplikowany jest pełny cykl produkcji pocisków artyleryjskich, gdzie pojawił się kolejny problem – brak materiałów wybuchowych.

  W styczniu UE przyznała, że nie dotrzymała obietnicy dostarczenia Ukrainie miliona pocisków do marca 2024 roku. 15 marca UE przeznaczyła dodatkowo 500 mln euro na zwiększenie produkcji odzieży. Jednak największym wąskim gardłem jest coś, o czym do niedawna nikt nie myślał – brak materiałów wybuchowych.

  Program, o którym mowa, nosi nazwę „Ustawa o wsparciu amunicji” (Asap), a trzy czwarte środków, czyli około 372 mln euro, zostanie przeznaczone producentom tego, co będzie boomem. Europa potrzebuje buszli paliwa, aby osiągnąć swój cel, jakim jest produkcja 2 milionów pocisków rocznie do końca 2025 roku. Każdy pocisk artyleryjski wypełniony jest 10,8 kg materiałów wybuchowych takich jak tnt, hmx czy rdx. Do wystrzelenia pocisków wymagane są również dodatkowe ładunki prochowe. Inna broń wymaga jeszcze większej ilości materiałów wybuchowych: na przykład głowica rakiety Storm Shadow waży około 450 kg.

  Problem w tym, że producenci materiałów wybuchowych nie mają pewności co do możliwości zwiększenia produkcji i obawiają się, że specyfika branży uniemożliwi drastyczny wzrost produkcji, którego Ukraina potrzebuje, aby zachować konkurencyjność na polu bitwy.

  Zakończenie zimnej wojny doprowadziło do gwałtownego spadku popytu na broń, co zmusiło wielu europejskich producentów materiałów wybuchowych do ograniczenia produkcji lub po prostu zamknięcia swoich zakładów. Na przykład Wielka Brytania zamknęła swoją ostatnią fabrykę materiałów wybuchowych w 2008 roku. Ostatni duży europejski producent trotylu zlokalizowany jest w północnej Polsce. W innych krajach wiele przedsiębiorstw państwowych zostało sprywatyzowanych lub zawieszonych. Przez dziesięciolecia ich produkcja była przeznaczona na warunki pokoju, a nie na skalę przemysłową.

  Weźmy materiały wybuchowe zawarte w głównym ładunku pocisku artyleryjskiego lub rakiety. Tylko nieliczne firmy nadal produkują materiały wysokoenergetyczne zgodnie ze standardami NATO. Jednym z nich jest Chemring Nobel, który ma swój zakład w Saetre (Norwegia). Drugim jest francuskie Eurenco, które ma przedsiębiorstwo w Karlskoga (Szwecja). Po inwazji rosji zamówienia obu firm wzrosły. W Eurenco jest on napełniany do 2030 r., a fabryka Chemring w Saetre pracuje na pełnych obrotach.

  Firmy te obecnie inwestują w rozbudowę mocy produkcyjnych. Jednak znawca branży zauważa, że zbudowanie fabryki od podstaw może zająć od trzech do siedmiu lat. Przykładowo niemiecki gigant Rheinmetall buduje na Węgrzech kompleks do produkcji materiałów wybuchowych, ale produkcja rozpocznie się dopiero w 2027 roku.

  Producenci materiałów wybuchowych również borykają się z własnymi problemami, a jednym z nich jest niedobór wykwalifikowanych pracowników. Niewielu młodych ludzi chce po ukończeniu studiów pracować przy materiałach wybuchowych.

  W obliczu tych trudności niektórzy dostawcy amunicji szukają materiałów wybuchowych gdzie indziej. Doniesienia wskazują, że indyjscy i japońscy producenci materiałów wybuchowych częściowo wypełniają tę lukę. Niektórzy eksperci obawiają się, że materiały wybuchowe sprowadzane z zagranicy są gorszej jakości i w związku z tym mogą uszkodzić sprzęt. Retoryka europejskich rządów jest optymistyczna i prawdą jest, że następuje pewien postęp – prognozuje się, że do końca 2024 r. roczna produkcja pocisków w UE wyniesie co najmniej 1,4 mln sztuk, w porównaniu z około 500 000 rok temu.

  Kiedy 11 kwietnia prezydent Francji Emmanuel Macron położył pierwszą cegłę pod fabrykę paliwa rakietowego Eurenco w Bergerac, bronił francuskiej „gospodarki militarnej”. Według niego zakład zostanie otwarty w rekordowym czasie – do 2025 roku."

  🪖🔥"Konsekwencje ataku dronów GUR na rosyjski radar 1800 km od granicy – zdjęcia satelitarne

Źródło „Schematu” (Radio Liberty) w Głównym Zarządzie Wywiadu Ministerstwa Obrony Ukrainy potwierdziło, że w nocy 27 maja drony tej agencji zaatakowały radar Woroneż-M w obwodzie Orenburg w federacji rosyjskiej.

Satelita Planet Labs uchwycił następstwa tego ataku. Na zdjęciu wykonanym 27 maja widać, że na obszarze radaru pojawiły się ciemne plamy, których wcześniej nie było – prawdopodobnie ślady pożaru powstałego w wyniku trafienia UAV. Rozdzielczość zdjęcia nie pozwala ocenić stopnia ewentualnych uszkodzeń rosyjskiej stacji.

Ta stacja radarowa znajduje się ponad 1800 km od granicy z Ukrainą. Według otwartych źródeł Woroneż-M jest częścią rosyjskiego stacjonarnego radaru pozahoryzontalnego dalekiego zasięgu. Przeznaczone są do wykrywania obiektów kosmicznych i aerodynamicznych, takich jak rakiety balistyczne i manewrujące. Taki radar ma zasięg wykrywania celu do 6000 km.

Ukraina i rosja oficjalnie nie skomentowały tych informacji."

  🪖🏳️"Wraz z ministrem obrony Rustemem Umerovem odbyliśmy spotkanie wideo z ministrem sił zbrojnych Republiki Francuskiej Sébastienem Lecornu. 

Z zadowoleniem przyjmuję inicjatywę Francji wysłania instruktorów na Ukrainę w celu szkolenia ukraińskich żołnierzy. 
Podpisałem już dokumenty, które pozwolą pierwszym francuskim instruktorom odwiedzić nasze centra szkoleniowe i zapoznać się z ich infrastrukturą i personelem. 

Wierzę, że determinacja Francji zachęci innych partnerów do przyłączenia się do tego ambitnego projektu. Podziękowałem Panu Ministrowi za przyjazne wsparcie narodu francuskiego oraz pomoc wojskową i gospodarczą dla Ukrainy w celu odparcia rosyjskiej agresji wojskowej."

  🇩🇪🪖"Skrót dzisiejszego przemówienia Macrona do Niemców w Dreźnie

  Chcę pogratulować im [ukraińskiej] odwagi, odwagi, z jaką bronią swojej ziemi, swojego narodu przez 10 lat, a nawet więcej

  Stawką jest nasza zdolność do zapewnienia bezpieczeństwa w Europie. Jakim pokojem i bezpieczeństwem będzie cieszyć się Europa, jeśli pozwolimy, aby nasz kontynent był zdominowany przez prawo silniejszych? Jaki będzie pokój i bezpieczeństwo w Niemczech, Francji, Polsce, na Litwie i w Rumunii, jeśli na Ukrainie zwycięży prawo silniejszych? Jaki będzie pokój i bezpieczeństwo, jeśli Karta Narodów Zjednoczonych zostanie zdeptana kilkaset kilometrów od nas? NIC.

Dlatego mówię wam: tak, na Ukrainie zagrożone jest nasze bezpieczeństwo i nasz pokój!

  Europejczycy, od pierwszego dnia zdecydowaliśmy się na sankcje wobec rosji. Aby zapobiec jego działaniom militarnym. Jako Europejczycy od samego początku postanowiliśmy wspierać Ukrainę. Wspólnie, jako Europejczycy, postanowiliśmy otworzyć ramiona na Ukrainę, aby pozwolić jej na przyłączenie się do naszej Unii. I razem, jako Europejczycy, dziś i jutro będziemy nadal tak długo, jak to konieczne, pomagać Ukrainie w obronie, obronie jej ziemi i obronie naszego bezpieczeństwa!

  My, Europejczycy, chcemy pokoju! Pokój trwały, czyli taki, który wybrali i na który zgodzili się Ukraińcy! Pokój, który szanuje ich suwerenność, pokój, który szanuje prawo międzynarodowe, pokój wybrany i trwały!

Pokój to nie kapitulacja Ukrainy! Pokój jest tym, co wybrali Ukraińcy!

  Jakie jest nasze ryzyko? Kim są nasi przeciwnicy i wrogowie? Jaka jest natura ryzyk i zagrożeń? Skąd mogą pochodzić? Z rosji? Z Iranu? Z innych krajów? Jak możemy uratować naszą dzielnicę? Jak powinniśmy budować nasze bezpieczeństwo? W jakich ramach? Musimy wspólnie zbudować nową koncepcję wspólnego bezpieczeństwa. I na tej podstawie i tylko na tej podstawie musimy zdefiniować potrzebne nam możliwości, wspólne projekty, które jako Europejczycy musimy wspólnie realizować.

  I przestańmy podchodzić do tego całkowicie transatlantycko lub całkowicie nacjonalistycznie. Bądźmy zdecydowanie francusko-niemiecki, bądźmy zdecydowanie europejscy!

  Przyjrzyjmy się fascynacji reżimami autorytarnymi. Spójrzmy na nieliberalny moment, jakiego doświadczamy w Europie. Tam, gdzie wiele osób patrzy i mówi sobie, że to tylko kilka kilometrów od nas: weźmy europejskie pieniądze, ale zapomnijmy o niezawisłości sędziów. Weźmy europejskie pieniądze, ale zapomnijmy o wolności prasy. Weźmy europejskie pieniądze, ale zapomnijmy o europejskiej różnorodności. Weźmy europejskie pieniądze, ale zapomnijmy o autonomii uniwersytetów i wolności akademickiej.

To nie jest trend, to jest rzeczywistość na Węgrzech i dotyczy to wyborów w Polsce. We wszystkich naszych demokracjach te idee kwitną, popychane przez skrajności, zwłaszcza skrajną prawicę. Ten zły wiatr wieje po całej Europie, to rzeczywistość, więc obudźmy się!"

(Stolc wstawaj, zesrałeś się)

  🪖"Badacz OSINT, John Ridge, zaobserwował użycie rakiet AIM-9X przez ukraiński system obrony powietrznej NASAMS. Może to służyć jako potwierdzenie przeniesienia na Ukrainę najnowszego systemu NASAMS 3.
Źródło: 1 , 2"

https://x.com/John_A_Ridge/status/1795137842005352448

https://youtu.be/-na0aBxFdCo

  🧭🪖"NATO utworzy na szczycie w Waszyngtonie stałą strukturę, która zajmie się organizacją dostaw broni na Ukrainę i jej finansowaniem. Poinformował o tym Sekretarz Generalny NATO Jens Stoltenberg w przemówieniu na posiedzeniu Zgromadzenia Parlamentarnego NATO.

W szczególności, zdaniem Sekretarza Generalnego Sojuszu, zaproponował on już kilka inicjatyw, które sojusznicy będą mogli zatwierdzić na lipcowym szczycie.

 „Dostawy wojskowe muszą ponownie napływać na Ukrainę ciągłym strumieniem , wcześniejsze opóźnienia i niedotrzymanie obietnic miały poważne konsekwencje. Jest to jeden z powodów, dla których zaproponowałem na szczycie zatwierdzenie większej roli NATO w koordynowaniu oraz zapewnianiu pomocy i szkoleniu sił ukraińskich” – powiedział Stoltenberg.

Według niego wysokość finansowania nie została jeszcze ustalona.

 „Potrzebujemy solidnej, silnej, zinstytucjonalizowanej struktury. Tymczasowe, krótkoterminowe, dobrowolne zapowiedzi pomocy są dobre, ale w dłuższej perspektywie potrzebujemy bardziej przewidywalnego i zakrojonego na szeroką skalę wsparcia dla Ukrainy” – stwierdził Stoltenberg."

https://www.youtube.com/live/Tg4oROURWcc?si=QH0rJrRTHI7HFCeH

  🪖🇺🇸"Dowództwo Lotnictwa Wschodniego publikuje pierwsze oficjalne zdjęcia systemu obrony powietrznej Buk-Sea Sparrow czy FrankenSAM.

Kompleks Buk-M1 9A310M został zaadaptowany przez amerykańskich i ukraińskich specjalistów na potrzeby rakiet Western RIM-7 Sea Sparrow."

https://www.facebook.com/pvkshid/posts/pfbid0TLEKpntmcttFJfa3umxmuSeNGALv4ANHyq45QWgnk7qgrZZxYagW34bXrNByJ1Mal

  🐷🇫🇮"rosja zaczęła instalować stacjonarne balony obserwacyjne na wschodniej granicy Finlandii, „zacumowane” kablami na stałych pozycjach „w celu kontrolowania granicy państwowej”. Jak pisze RosSMI, te zautomatyzowane punkty obserwacyjne są potrzebne między innymi „aby zapobiegać nielegalnej imigracji do Finlandii”. Ponadto, jak donosi jedna z największych fińskich gazet „Ilta-Sanomat”, kilka dni temu na granicy federacji rosyjskiej i Estonii miał miejsce incydent, w którym uczestniczył także balon w kształcie sterowca, ale już mobilny: „rosjanie przeleciał bezpośrednio nad granicą dużym balonem w kształcie sterowca z literą Z, znaną jako godło wojskowe federacji rosyjskiej.”"

  🐷🤡"Emil Kastehelmi , analityk OSINT i znawca historii wojskowości, członek grupy analitycznej Black Bird, napisał dobry artykuł o prowokacji rosji w sprawie jednostronnej zmiany granicy morskiej w Zatoce Fińskiej i okolicach Kaliningradu.

  Najważniejsze, co Emil chce przekazać, to to, że nie jest to przypadkowe działanie ze strony rosjan, ale wręcz przeciwnie – wykalkulowany manewr mający na celu odpowiednie cele.

  Doniesienia z rosji wskazują na jednostronną chęć zmiany granic morskich w Zatoce Fińskiej i okolicach Kaliningradu. Rząd fiński dowiedział się o tym z mediów. Rząd próbował uzyskać więcej informacji, ponieważ rosjanie nie poinformowali Finlandii. Jednak nieoczekiwanie rosja zmieniła swoje dotychczasowe stanowisko i nie miała już ambicji sprawdzania ani przesuwania granic. Fińscy politycy zapewniali, że nie ma w tym dramatu. Jednakże...

To wydarzenie należy postrzegać w kontekście. Dlaczego rosjanie nagle to zrobili?

  rosja jest państwem dyktatorskim, które uważa Finlandię za kraj wroga. W ostatnich latach przeprowadziła przeciwko Finlandii kilka operacji mających na celu podważenie bezpieczeństwa. Mówimy o operacjach hybrydowych z wykorzystaniem migrantów na granicy, rzekomym zniszczeniu krytycznej infrastruktury energetycznej na Morzu Bałtyckim, wojnach cybernetycznych i radiolekronowych, takich jak zakłócanie GPS, oraz różnych cyberatakach.

  Zmiany granic morskich same w sobie nie są niczym niezwykłym, ostatni raz miały miejsce między Finlandią a rosją w 2017 roku. Tym razem jednak istnieją uzasadnione powody, aby interpretować działania rosji przede wszystkim jako prowokację.

  rosja w żaden sposób nie poinformowała fińskich władz ani władz o swoich planach. Zrobiono to najprawdopodobniej dlatego, że rosja chciała zobaczyć reakcję Finlandii. rosja nie ujawniła dodatkowych informacji na temat swoich celów, chociaż wymagałaby tego tak delikatna kwestia.

  Zamieszanie zostało utrzymane celowo. rosja mogła opublikować mapy i współrzędne planowanych zmian granic, ale pozwoliła na kontynuację niezrozumiałej sytuacji. Bez dalszych wyjaśnień urzędnicy usunęli z Internetu dokumenty na ten temat.

  Ogólnie rzecz biorąc, nie była to zwykła interakcja dyplomatyczna, ale celowa prowokacja, wyrachowany manewr. Być może rosja chciała pokazać, że nie boi się Zachodu, a członkostwo w NATO nie oznacza, że jest bezpieczna przed arbitralnymi roszczeniami terytorialnymi.

  Rzeczywiście Zachód można uznać za słaby. Na Ukrainie Zachód wielokrotnie uginał się przed czerwonymi liniami rosji i jest gotowy pośrednio poświęcić dziesiątki tysięcy ukraińskich żołnierzy w obawie przed eskalacją. Kreml śmieje się z tchórzy i kontynuuje eskalację gdzie indziej.

  rosja nieustannie chce testować zachodnie granice. Ciekawi ją, jak daleko może posunąć się w swoich prowokacjach i jak Zachód na to zareaguje. Mówiąc obrazowo, chodzi o sprawdzenie, jak głęboko rosjanie mogą wepchnąć bagnet, zanim uderzy w stal.

  Stal mogłaby być oferowana rosji, która obecnie znajduje się na Ukrainie. Działania na Ukrainie wpływają na to, jak rosja postrzega Zachód także w innych obszarach. Zachód wybrał jednak drogę, na której wciąż debatuje, czy zachodnia broń dalekiego zasięgu może zostać użyta do uderzenia na terytorium rosji.

  Aby pokonać siły zbrojne rosji, Ukraina potrzebuje na swoim terytorium zachodnich żołnierzy, ale sam ten pomysł powoduje zamieszanie i niezrozumiałość stanowisk polityków. Byłoby zaskakujące, gdyby agresywna dyktatura nie dawała czasami klapsa takiemu przeciwnikowi.

  Pojawiły się konkretne uwagi w związku z kwestią granicy morskiej. Przykładowo szef Komisji Spraw Zagranicznych Kimmo Kiljunen stwierdził, że rosja nie może być zainteresowana pozyskaniem problematycznego sąsiada z NATO zamiast dobrosąsiedzkimi stosunkami. Mówi o tej samej rosji, w związku z jej wrogimi działaniami powstaje nowe prawo graniczne.

  Wielu polityków twierdziło, że decyzje podejmowane są wyłącznie na podstawie faktów i potrzeba więcej informacji. Oczywiście miało to być oświadczenie uspokajające. W rzeczywistości tak nie jest.

  Brak faktów i informacji, zwłaszcza w tym kontekście, nie jest sytuacją normalną, ale celowym działaniem rosji. Jest to próba zapanowania nad przestrzenią informacyjną i wprowadzenia jeszcze większego zamieszania. Politycy powinni to zrozumieć.

A jak skomentowała to rosja?

  Rzecznik Kremla Dmytro Pieskow zaprzeczył, jakoby projekt granicy morskiej miał charakter polityczny, ale zauważył, że „podwyższony poziom napięcia i konfrontacji wymaga odpowiednich działań rosji w celu zapewnienia bezpieczeństwa”.

  rosja nie ma bezpośrednich narzędzi, aby pójść dalej. Wydaje się, że zrozumieli tę reakcję i nie dochodzili dalszych roszczeń. Jestem jednak pewien, że w przyszłości będą próbowali uciekać się do innych prowokacji."

https://x.com/emilkastehelmi/status/1793341572479963262