archiwizuje dane na plytach blu-ray i jakos wczesniej, nie zwracalem uwagi, a dzis doznalem olsnienia, ze sa plyty HTL i LTH. poszperalem troche i jak sie okazuje, duzo osob narzeka na LTH, ze bardzo szybko pojawiaja sie bledy i problemy z odczytem.
na screenie, najstarsza plyta LTH jaka mam, z poczatku 2020, odpukac, ma nienaganne wyniki...
czy ryzykowac i trzymac reszte plyt i wierzyc, ze bedzie dobrze, czy jednak warto poprzegrywac wszystko na HTL albo po prostu trzymac wszystko na zapasowym dysku ? wiekszosc negatywnych historii o tych plytach, znalazlem w watkach z lat 2017 i wczesniej, czy obecnie cos sie pozmienialo ?
no i ten...wypierdalam
a na oslode jedna z piekniejszych polskich aktorek