Witam drogie dzidki! Jeśli chodzi o druk 3d to zawsze zasięgałem was o rade i za każdym razem dostawałem pomoc, ale tym razem
z wydrukiem, któremu poświęciłem sporo czasu i jeszcze więcej filamentu. Zaczęło się od tego, że kolega zapytał się, czy nie wydrukuję mu domino z egzorcysty. Mówie spoko, co to za problem. No był to problem, bo nikt nigdzie nie udostępnił modelu. Więc po pobraniu blendera, obejrzeniu 3 samouczków i 2-3h pracy popełniłem taki oto model: