Nie kupuj chipsów LAYS, ponownie oszukują konsumenta!

74
PepsiCo Poland dbając o nasze dobro wprowadziło zmianę w swoich chipsach, czyli tradycyjnie gramatura w dół,
a cena w górę.

Gdyby producent jedynie podwyższył cenę ze względu na inflacyjny stan gospodarki, to jeszcze byłoby to zrozumiałe, ale jednoczesne zaniżanie gramatury tego samego produktu jest złodziejstwem.
W polskim prawie powinna zostać wprowadzona nowelizacja, która obligowałaby wszystkich większych producentów żywności przy zmianie gramatury tego samego produktu, do umieszczania na każdym z nich na okres przynajmniej 30 dni naklejanej informacji o miminalnej wielkości 1/8 powierzchni frontu, która zawierałaby starą i nową wagę oraz okres od której obowiązuje zmiana w ich polityce sprzedaży.


Dzięki temu świadomość konsumencka polepszyłaby się, co skupiłoby również większą uwagę społeczeństwa na ekonomii i decyzjach rządu w tych kwestiach. Natomiast korporacje nie mogłyby udawać poprzez takie obrzydliwe sztuczki, że las się nie pali i jest kolorowo. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Kucharz fiutina w formie

27
Rosyjski MON wysunął do tej pory 560 pozwów sądowych wobec Jewgienija Cwelożyna. Jak się okazało, jego firma cateringowa zaopatrywała nie tylko najbliższe otoczenie fiutina, ale także odpowiadała za wyżywienie rosyjskiej armii oraz powiązanych z nią zakładów, szpitali, szkół i uczelni, a także wielu jednostek straży pożarnej, ratownictwa medycznego, a nawet przedszkoli.

Przyczyną pozwów była bardzo zła jakość jedzenia dostarczanego przez Cwelożyna. W potrawach znajdowano m.in. robaki, karaluchy, żuki, ludzkie włosy i kawałki plastiku. Żywność bardzo często była przeterminowana, niedbale przyrządzana i przechowywana w niewłaściwych warunkach. Efektem były tysiące chorych osób, u których diagnozowano m.in. bakterie Escherichia coli i Staphylococcus aureus, a także rotawirusy, zapalenie żołądka i jelit oraz Salmonellę.

Inspektorzy rosyjskiego sanepidu, po kontroli jednego z obiektów Cwelożyna, mieli powiedzieć, że, tu cytat, ślady bakterii E. coli znajdowali dosłownie wszędzie - w zmywarkach, na rękach personelu, w jedzeniu.

Oczywiście Cwelożyn i fiutin nic sobie z tego nie robią, a firma cateringowa naczelnego miłośnika młotków niedawno podpisała nowy kontrakt na wyżywienie Drugiej Armii Świata xD
UWAGA, PONIŻEJ DRASTYCZNE ZDJĘCIA!!!





Żeby nie było, że nie ostrzegałem...
Kucharz fiutina w formie
Kucharz fiutina w formie
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.11107897758484