Córki nocy, czyli o czarownicach słów kilka cz.1 (średniowiecze/Europa)

5
Czarownica jest zarówno archetypem mającym swe korzenie w starożytności a jednocześnie jej tożsamość ma całkiem współczesne pochodzenie. Wykuta pierwotnie w synkretycznym kociołku chrześcijaństwa i pogaństwa, fikcji, mitu i historii nie ostaje się prostym definicjom. Pojawia się we wszystkich kulturach, wszędzie zaś przybiera rozmaite szaty. Jej charakter przechodzi przez różne sfery od dobra do zła oraz tego co pomiędzy nimi.

W czasach średniowiecza pośród szalejących plag, głodu, konfliktów militarnych i religijnych chrześcijańscy teologowie podjęli badania nad naturę zła. Powstały liczne teorie na temat szkodliwej magii, demonów i maleficium, a także tych którzy te sztuki praktykowali. W miarę rosnącej w Europie dominacji Kościoła Katolickiego kurs na wyplenienie wszelkiej maści pogaństwa i herezji stawał się coraz wyraźniejszy. Jednakowo należy zaznaczyć, że wbrew obiegowej opinii w okresie średniowiecza nie było jeszcze żadnych zakrojonych na szeroką skalę polowań na czarownice. W tym czasie powstawały podwaliny pod przyszłe prześladowania i dopiero była kuta teoria o szkodliwości magii, którą zaczęto łączyć z demoniczną obecnością.
Obraz nr 1 (autor: Edmond Van Hove, tytuł: Naukowcy poszukujący znamienia na ciele kobiety, Belgia, 1888 rok)

Wierzono, że jest to naznaczenie przez diabła, "znamię czarownicy" było używany jako dowód w procesie przeciwko domniemanej wiedźmy.
Córki nocy, czyli o czarownicach słów kilka cz.1 (średniowiecze/Europa)
Do końca XV w. obraz czarownicy jako wspólniczki diabła skrystalizował się. Wynalazek prasy drukarskiej pozwolił na rozpowszechnienie traktatów o polowaniach na czarownice i ich publikowanie, takie jak dzieło Heinricha Kramera Malleus Maleficarum (1487). Traktat ten był wyznacznikiem standardów prześladowań czarownic w nadchodzących wiekach. W dziele Kramera można zauważyć pewnego rodzaju seksizm, który sięga już od czasów bibilijnej Ewy. Twierdził również, że wszystkie czary pochodzą z cielesnej żądzy, która u kobiet jest nienasycona. Chociaż twierdzenie te jest czasami wykorzystywane w celu dyskredytacji myśli i nauki średniowiecznej jako całości. Jest to zasadniczo zbytnie uproszczenie złożonych czynników motywujących polowania na czarownice, choć płeć niewątpliwe odgrywała kluczową rolę.
Obraz nr 2 (autor: Albert von Keller, tytuł: Sen czarownicy, Niemcy, 1900 rok)

Spokojna, wręcz błoga postawa ofiary nawiązuje do jej zdolności używania magii, pozostawiając za sobą swoje ciało i cierpienie, gdy inne kobiety rozpaczają nad jej niechybną śmiercią w płomieniach.
Córki nocy, czyli o czarownicach słów kilka cz.1 (średniowiecze/Europa)
Obecnie wg. niektórych szacunków podaje się, że pomiędzy XV a XVII wiekiem do 80% skazanych na śmierć za czary stanowiły kobiety. Kolejnym dziełem, który położył podwaliny pod obraz czarownic było dialogue De Lamiis et Phitonnicis Mulieribus (1489) pióra prawnika Ulricha Molitora. W tym dziele autor ostatecznie nadał twarz satanistycznej czarownicy z towarzyszącymi jej drzeworytami przedstawiającymi czarownice całujące diabła pod ogonem, rzucające zaklęcia czy latające na różnych przedmiotach. Obrazy te były o wiele bardziej dostępne dla ogółu społeczeństwa niż teksty demonologiczne w języku łacińskim. Pozwalając ludziom wczesnego okresu nowożytnego zapoznać się z postacią czarownicy.
Obraz nr 3 (autor: Kunz Waldeck-Meyer, tytuł: Wiedźma z Endor, Niemcy, 1900 rok)

Mroczne przedstawienie wywołania ducha proroka-sędziego Izraela Samuela. Czarownica ekscytuje się strachem króla Saula na widok zjawy proroka. Władca chciał wywołać ducha, aby ten przepowiedział mu wynik nadchodzącej bitwy z Filistynami.
Córki nocy, czyli o czarownicach słów kilka cz.1 (średniowiecze/Europa)
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.55032896995544