Randomowa rekomendacja filmu #3

2
Dziś na tacę wrzucamy nietypowy w swej konwencji dramat, który nie osiągnął wielkiego sukcesu komercyjnego z racji bycia błędnie rozreklamowanym jako komedia.

"Defendor" z 2006 roku. W roli głównej Woody Harrelson.

Cóż w "Defendorze" jest nietypowego, zapytacie? Z pozoru wygląda on jak film superbohaterski. A raczej parodia tychże. Jakiś koleś zgrywa herosa, wdziewa własnej roboty, kiepskiej jakości kostium i co noc wychodzi walczyć ze złem w postaci megakorporacji chcącej przejąć władzę nad miastem. Jaki jest haczyk? Korporacja nie istnieje, protagonista nie jest prawdziwym superbohaterem, a wszystko dzieje się w jego głowie, jako iż żyje on we własnym świecie, kompletnie oderwany od rzeczywistości, która go otacza.

"Defendor" świetnie ukazuje trudy życia osoby cierpiącej na depersonalizację, a także to, jakim ciężarem ich przypadłość jest dla osób w otoczeniu takiego kogoś. Pozycja niezwykle ciekawa ze względu na nieszablonowe podejście do tematu, a także mocno przygnębiająca ze względu na sam temat. Jeśli lubicie filmy o tego typu tematyce, serdecznie polecam zapoznanie się z tym dziełem.
Randomowa rekomendacja filmu #3
0.042049169540405