Nerwica

35
Siema, mam paskudną nerwicę, jej główny objaw występuje podczas jazdy samochodem, boję się że kogoś potrącę i tego nie zauważę. Po dojechaniu do celu zawsze mam schizy czy aby na pewno w kogoś nie przyjebałem po drodze albo czy np. jak przejeżdżałem po progu zwalniającym to nie leżał tam człowiek itp itd. i nie jestem już poszukiwany listem gończym. Byłem na kilku wizytach u psychologa ale totalne zero poprawy a prawie całe oszczędności na to przewaliłem. Ma ktoś może podobnie i chciałby porozmawiać na priv? Już rok się to u mnie ciągnie i mam kurwa dosyć życia w strachu czy pewnego dnia nie zgarnie mnie policja.
0.047136068344116