Psychoterapia i inne szajsy

26
Dzidki, pytanie - czy psychoterapia, leczenie farmakologiczne, ogólnie wizyty u psychologa, psychiatry itd, faktycznie coś daje? Czy to jedynie rozwiązanie na chwilę? Rzuca ci prochy na "znieczulenie" a i tak dalej będzie taka sama chujnia? Czy faktycznie leki są skuteczne i rozmowa z terapeutą jest w stanie coś zmienić? Od lat właściwie wegetuje, czuje się jak jakieś warzywo i im dalej w las tym gorzej. Nie odjebałem się jeszcze przez zwyczajne tchórzostwo i jakiś cień nadziei, że coś się "magicznie" zmieni, ale coraz bardziej zaczynam się decydować na skonczenie tej chujni. Macie mema i wypierdalam.
Psychoterapia i inne szajsy
0.042520046234131