Pytanie
Dyskusje ogólne
1 r
95
Krótko zwięźle i na temat. Xhop 31 lat, żona, syn 3 lata. Gówno praca, wynajmowana kawalerka za 1600 ziko. Mamy działkę ale nie mamy za co postawić sobie malego domku na zgłoszenie bo kasy starcza nam na styk. Kredyt jaki chcieli nam przyznac do 70k do oddania 160k stałe oprocentowanie więc średnio. Rata 1200 zł plus wynajem to kaplica. Jechać za granicę już się nie opłaca bo tu utrzymać rodzinę, tam siebie to 10 lat trzeba charowac a dziecko rośnie... Bez ojca? No średnio... Wpadłem na pomysł by założyć zrzutkę ale nie chciałbym się promować wśród znajomych bo wiecie jacy są ludzie... Teraz pytanie... Byłby tu ktoś chętny się dorzucić gdybym utworzył zrzutkę 100tys PLN na domek? Głupio tak pytać wiem ale uwierzcie, że mam myśli nawet takie żeby za granicą pracować i żebrać po godzinach. Serio nawet nie mam co sprzedać. Jedyne co mi zostało to kawałek malutkiej działeczki, na której chce ten domek postawić by chociaż moje dzieci miały gdzie się podziać jak mnie zabraknie...