Dżob

58
Witam wszystkich. Zacznę od tego, że szukam pracy - zależy mi na jak najbardziej dochodowej, a za razem bardzo niebezpiecznej czyli takiej do której nikt się nie garnie. Może jakiś królik doświadczalny lub innej zagrażającej życiu i zdrowiu. Powód jest prosty - Bardzo długa walka z chorobą (a dokładniej kłykcinami kończystymi narządów płciowych) także nie mam już sił. W ostatnich latach moim postanowieniem było wygrać z chorobą. W tym roku jest to ostatni rok w którym daje sobie szanse - Jeżeli nie uda mi się - zostaje eutanazja. Niestety humanitarne samobójstwo kosztuje. Na szczęście choroba nie przeszkadza mi w pracy - więc mimo choroby i tak zapieprzam fizycznie jak wół, a pieniędzy nie widzę, wiec co mi szkodzi podjąć ryzyko. Może w taki sposób się jeszcze przysłużę dla świata (bo niektóre rzeczy - i tak ktoś musi zrobić) Nie liczę na jakieś podnoszenie na duchu, ani na jakieś zrzutki pieniędzy, bo k*** dwie ręce mam i nie jestem przykuty do łóżka. Nie chce być pasożytem, tak jak to gówno w moim organizmie. Dodam, że jeżeli z kimś nie uprawiam seksu, nie pije z jednego kubka, ani nic podobnego - nie ma szans na zarażenie, więc mogę pracować między ludźmi. Po za tym po takim czasie nauczyłem się tak funkcjonować, że wciąż spotykam się z ludźmi - a nawet podaję im dłoń i się nie zarazili). Nie potrzebuje komentarzy od Matek Teres, że jest komuś mnie szkoda - bo nie jest. Niektórzy są jeszcze bardziej chorzy. Czekam za to na komentarze, które nakierują mnie gdzie dostać taką prace lub ktoś sam potrzebuje odważnej osoby.
0.042175054550171