Jakaś losowa pasta z gothuczka do poczytania ̶n̶a̶ ̶n̶o̶c̶n̶ą̶ ̶ na sobotnią zmianę

2
>Bonć mno
>Xardas, Xardass, Xardupa, Święt Mikołaj
>czy jakie jeszcze gówno wymyśli community
>co się odjebało to ja nawet nie
>ogółem lubisz oglądać Pachnidło
>i podglądać Beziego w kąpieli
>bardzo go kochasz
>cały polski fandom o tym milczy
>a rosyjskiego w szkole dla zdrajców narodu nikt nie uczył
>więc nie czujesz się prześladowany
>zamiast chodzić na parady, hobbystycznie budujesz wieże
>chuja tam budujesz
>szkielety to za ciebie robią
>ale śmietankę spijasz ty
>typowa korporacja
>trochę tu zimno i chujowo
>bo mieszkasz w Nordmarze
>przeklinasz dzień, kiedy przeglądałeś poradnik dla czarnych charakterów
>kurwa, jaki debil wpadł na ten pomysł
>tajna baza na totalnym zadupiu bez ciepłej wody?
>świetny plan, kurwo!
>na Khorinis miałeś przynajmniej jakiegoś frajera od posyłek
>tylko potem gnój skarżył się do Hagena
>że w domu lagą go napierdalasz
>ale nawiązanie do pasty o Sentenzie
>zajebiście śmieszne
>się OP postarał
>no ale teraz zamarza ci dupa
>twoje życie to żart
>masz armię orków, moc mrocznego boga i kościaną służącą
>straszna suka ogółem
>boisz się ją napierdalać
>więc rozrywki też brak
>do żarcia tylko książki
>i szynka po staropolsku
>co to jest Staropolska, kurwa?
>przynajmniej wojna dobrze idzie
>nagle do wieży wpierdala się jakiś Ursrak czy inny chuj
>dla ciebie wszystkie te zwierzęta wyglądają tak samo
>Ursrak przynosi ci raport od Kana, pewnie kolejne zwycięstwa na froncie
-"hehe panie kierowniku, bo straciliśmy wszystkie miasta"
>co
>kulaognia.png
>kurwa mać, wiedziałeś
>wiedziałeś, że buntownicy was wezmą za jaja
>przecież kazałeś rozjebać ich wszystkich w pizdu
>przecież te obozy widać z trzydziestu metrów
>kto był kurwa kierownikiem?
>dobra, przynajmniej kuźnię w Klanie Młota jeszcze macie
>teraz tylko czekać na artefakty i wynosisz się z tego chlewu
>i nagle Ursrak
-"no i hehe jeszcze kuźnię odbili"
>co
>falaśmierciUriziel.exe
>kościana suka wynosi ciało Ursraka
>było tak blisko
>wszystko by się udało
>gdyby nie te przeklęte dzieciaki
>nawiązanie do popkultury
>OPie, szalejesz
>ale chuj tam
>smutnyXardas.wybierzciesobiejakiśformat
>chcesz odebrać sobie życie
>nagle wchodzi on
>obwieszony artefaktami, ma oba magiczne kijki, łeb Rohbaka II i jaja pustynnego Korwina
>chcesz, żeby nic nie mówił, przytulił cię i powiedział "wszystko będzie w porządku"
>a on nagle bierze krzesło
>i zaczyna cię napierdalać
>wkurwiony ocierasz krew z pomarszczonej mordy i chwytasz za lagę
>znowu jest tak jak kiedyś
>wyjaśniasz, czemu zniknąłeś
>znowu się kochacie
>razem ruszacie do nieznanych krain
>służąca jest z wami
>ale to suka, więc jebać
>po drodze Bezi jeszcze napierdala się z paladynami
>widzisz, że jest takim samym zdrajcą jak ty
>czujesz dobrze
>ciepło na serduszku motzno
>wchodzicie do portalu
>a po drugiej stronie jakiś domek i białe kwiatki
>spokój, cisza, normalnie jak nie u was
>żadnych nieśmiesznych gothicowych past, żadnych wilków nakurwiających jak z karabinu
>nie widać żadnych potworów, nic was nie skrzywdzi
>nagle podchodzi do was jakaś blada szmata
OPie, ty chuju
Jakaś losowa pasta z gothuczka do poczytania  ̶n̶a̶ ̶n̶o̶c̶n̶ą̶ ̶ na sobotnią zmianę
0.043174982070923