Dobre wieści z Korei + ZAGADKA
11
Zaloguj się aby
zobaczyć treści Zaloguj
zobaczyć treści Zaloguj
Dobre wieści z Korei + ZAGADKA
Czechy odtajniły listę pomocy dla UA + bonus
10
Źródło: agencja NEXTA (tłumaczone automatycznie na google translatorze, bo ręcznie mi się nie chciało xd)
Czechy publikują odtajnioną listę pomocy wojskowej dla Ukrainy
Ministerstwo Obrony Czech opublikowało wykaz sprzętu wojskowego przekazanego na Ukrainę z zapasów armii, który był wcześniej utajniony. W dokumencie z 6 listopada wskazano koszt pomocy – 6,2 mld koron czeskich (ponad 250 mln euro).
Zgodnie z dokumentem w okresie od 24 lutego 2022 r. do 9 października 2023 r. Czechy przekazały:
- 4 śmigłowce wyprodukowane w latach 2005 i 2006;
- 62 czołgi z lat 1968, 1977, 1985-1989, 1993;
- 131 BWP z lat 1973-1989, 1993 i 1999;
- 16 systemów przeciwlotniczych z lat 1973-1993;
- 47 pojazdów z lat 1977-1993, 1997;
- 13 samobieżnych haubic artyleryjskich, 1980-1986;
- 84 860 sztuk pocisków do armat i haubic armatnich 1986-1992, 1999-2002;
- 12 systemów rakietowych z lat 1977-1985;
- 4900 rakiet do wyrzutni rakietowych 2016-2019;
- 645 przeciwpancernych rakiet kierowanych z 1988 r.;
- 8022 wyrzutnie przeciwpancerne od 1991 r.;
- 128 moździerzy z lat 1971-1979;
- 17 400 min na moździerze z lat 1992-2004;
- 4,2 mln sztuk amunicji do broni krótkiej;
- inne wyposażenie.
Część sprzętu dostarczono z czeskich magazynów, część dostarczyły firmy zbrojeniowe.
Czechy publikują odtajnioną listę pomocy wojskowej dla Ukrainy
Ministerstwo Obrony Czech opublikowało wykaz sprzętu wojskowego przekazanego na Ukrainę z zapasów armii, który był wcześniej utajniony. W dokumencie z 6 listopada wskazano koszt pomocy – 6,2 mld koron czeskich (ponad 250 mln euro).
Zgodnie z dokumentem w okresie od 24 lutego 2022 r. do 9 października 2023 r. Czechy przekazały:
- 4 śmigłowce wyprodukowane w latach 2005 i 2006;
- 62 czołgi z lat 1968, 1977, 1985-1989, 1993;
- 131 BWP z lat 1973-1989, 1993 i 1999;
- 16 systemów przeciwlotniczych z lat 1973-1993;
- 47 pojazdów z lat 1977-1993, 1997;
- 13 samobieżnych haubic artyleryjskich, 1980-1986;
- 84 860 sztuk pocisków do armat i haubic armatnich 1986-1992, 1999-2002;
- 12 systemów rakietowych z lat 1977-1985;
- 4900 rakiet do wyrzutni rakietowych 2016-2019;
- 645 przeciwpancernych rakiet kierowanych z 1988 r.;
- 8022 wyrzutnie przeciwpancerne od 1991 r.;
- 128 moździerzy z lat 1971-1979;
- 17 400 min na moździerze z lat 1992-2004;
- 4,2 mln sztuk amunicji do broni krótkiej;
- inne wyposażenie.
Część sprzętu dostarczono z czeskich magazynów, część dostarczyły firmy zbrojeniowe.
No i bonus - ruski T-80BWM w wersji "namiot"
Przegląd sprzętu z 3.11.2023 - pakiet pomocy, "Abrams", SKOT i BanderArcher
21
1. 🇺🇸🍔💰📝Nowy pakiet pomocy od Wujka Sama. Może i nie jest spektakularny, ale na pewno przydatny, zwłaszcza przed zimą
2. 🇺🇸🍔Abramsy już na Ukrainie - tak jakby... xd
SZU otrzymały właśnie pojazdy inżynieryjno-rozminowujące M1150, zbudowane na podwoziu Abramsa
SZU otrzymały właśnie pojazdy inżynieryjno-rozminowujące M1150, zbudowane na podwoziu Abramsa
3. 🇵🇱🇨🇿🏺Ukraińscy wolontariusze zakupili polsko-czeski transporter SKOT M2. Pojazd trafi do Biednej Pier... to znaczy Obrony Terytorialnej i będzie mógł konkurować w jednej grupie wiekowej z ruskimi BTR-50 xd
4. 🇸🇪🧻Szwedzkie AHS Archer już na Ukrainie. Niestety, kilku zjebów zepsuło zdjęcie, pozując z jakąś dziwną szmatą (może potrzebowali jej do wypolerowania wozu przed sfotografowaniem?)
Wolski o dostawach
19
K2PL vs M1A2SEPv.3PL - ostateczne starcie?
"Poniższy post nie jest reklamowy, sponsorowany itp. Nasz przemysł w przypadku sensownej umowy na K2PL lub M1A2PL i tak jest w pozycji win-win niezależnie co wybierzemy. Stan obecny jest następujący:
1. Czołgi M1A1FEP i M1A2SEPv.3 będą koło 2027 roku najliczniejszym typem czołgów w SZ RP - 366 maszyn.
Miesięczne zdolności produkcyjne Limy wynoszą około 15-20 pojazdów, zaś przy uruchomieniu drugiej zmiany: 33 pojazdy. Obecnie z tego czołgów miesięcznie schodzi z linii około 15 sztuk. Co daje rocznie 180 czołgów Abrams. Z tej liczby US Army zamierza nabyć:
- 22 czołgi w 2023
- 30 w 2024
- 53 w 2025
- 42 w 2026
- 40 w 2027
Jak można zobaczyć - nawet jak Lima nie zwiększy produkcji to na eksport rocznie będzie produkowane od około 130 do 150 czołgów.
2. Czołgi K2 będą dostarczone w liczbie 180 sztuk jako GF. Z czego wozy z magazynów ROK i bieżącej produkcji już do nas trafiają.
Możliwości produkcyjne K2 w Korei Południowej są podawane nieoficjalnie - w zależności z kim rozmawiam mówi się o 80 lub 40 pojazdach rocznie. Zakładam że ta druga wartość to wozy dostępne na eksport.
3. Poza tymi 366 Abramsami i 180 K2GF nie ma nic podpisanego. Są toczone negocjacje ale nie ma żadnych konkretów w postaci umów wykonawczych. Całość rozbija się o warunki produkcji oraz o to kto nam skredytuje zakup. I na jakich warunkach. Obecnie K2PL jest tak samo palcem po wodzie pisany jak produkcja M1A2SEP v.3 Polsce. Oba kraje składają nam G2G i B2B tak samo atrakcyjne propozycje - Amerykanie na produkcje Abramsów, Koreańczycy na produkcję K2PL. Ba, nawet prawie w tych samych zakładach PPO. Obecnie to jest pytanie kto złoży lepsze kredytowo, pod względem transferu technologii i przede wszystkim - krajowej swobody w doborze podzespołów, warunki.
Nie jest prawdą jakoby propozycje Koreańskie na K2PL były lepsze od Amerykańskich na polonizowany M1A2 SEP v.3- są one na w zasadzie tożsamym poziomie z kilkoma zasadniczymi różnicami przy czym główna jest taka że z AGT1500 to my nic poza obsługą w Rzeszowie nie zrobimy ale już Allison chętnie do nas przeniesie serwis przeniesienia z kolei napęd w K2 czysto koreański to parodia rozwiązań niemieckich jak na razie zaś Niemcy rzekomo proponują w zasadzie pełny serwis i obsługę ich pp będącego w K2. Patrząc po tym że już to robimy dla silników Leopardów 2A4 i Leo 2A5 to problemów raczej nie będzie, a jak RENK przeniesie serwis przekładni do nas to już cała pula dla nas. A takie propozycje padają ponoć. Ale to na marginesie.
W każdym razie mamy dwie naprawdę mocne propozycje na dwa bardzo dobre czołgi. O właśnie - czołgi:
4. Osobiście uważam że nie ma zdrowego psychicznie żołnierza który po przesiadce z PT-91T-72M1 narzekałby na K2GF lub M1A1FEP. To są czołgi deklasujące maszyny starszej generacji. Przy czym ja osobiście uważam że Abrams jest zdecydowanie lepiej skonstruowanym pod kątem naszego teatru działań czołgiem. To jest pojazd zaprojektowany pod kątem obrywania na polu walki i do tego z pełną izolacją amunicji od załogi i bezkompromisowo ową załogą chroniący. Jedyne "ale" to ciulowa osłona stropu (jak w 90% czołgów) oraz brak APSa hard i soft kill dla nas wraz z tymi czołgami. Z kolei nie da się napisać że K2 to zły czołg - ale ma on pewne bardzo specyficzne cechy konstrukcyjne skrojone pod armię ROK. W efekcie burty wieży i kadłuba to papier, amunicja nie jest izolowana a są i inne "grzeszki" wynikające z wymagań armii Korei Płd. Ale znów - to też jest bardzo dobry czołg.
"Poniższy post nie jest reklamowy, sponsorowany itp. Nasz przemysł w przypadku sensownej umowy na K2PL lub M1A2PL i tak jest w pozycji win-win niezależnie co wybierzemy. Stan obecny jest następujący:
1. Czołgi M1A1FEP i M1A2SEPv.3 będą koło 2027 roku najliczniejszym typem czołgów w SZ RP - 366 maszyn.
Miesięczne zdolności produkcyjne Limy wynoszą około 15-20 pojazdów, zaś przy uruchomieniu drugiej zmiany: 33 pojazdy. Obecnie z tego czołgów miesięcznie schodzi z linii około 15 sztuk. Co daje rocznie 180 czołgów Abrams. Z tej liczby US Army zamierza nabyć:
- 22 czołgi w 2023
- 30 w 2024
- 53 w 2025
- 42 w 2026
- 40 w 2027
Jak można zobaczyć - nawet jak Lima nie zwiększy produkcji to na eksport rocznie będzie produkowane od około 130 do 150 czołgów.
2. Czołgi K2 będą dostarczone w liczbie 180 sztuk jako GF. Z czego wozy z magazynów ROK i bieżącej produkcji już do nas trafiają.
Możliwości produkcyjne K2 w Korei Południowej są podawane nieoficjalnie - w zależności z kim rozmawiam mówi się o 80 lub 40 pojazdach rocznie. Zakładam że ta druga wartość to wozy dostępne na eksport.
3. Poza tymi 366 Abramsami i 180 K2GF nie ma nic podpisanego. Są toczone negocjacje ale nie ma żadnych konkretów w postaci umów wykonawczych. Całość rozbija się o warunki produkcji oraz o to kto nam skredytuje zakup. I na jakich warunkach. Obecnie K2PL jest tak samo palcem po wodzie pisany jak produkcja M1A2SEP v.3 Polsce. Oba kraje składają nam G2G i B2B tak samo atrakcyjne propozycje - Amerykanie na produkcje Abramsów, Koreańczycy na produkcję K2PL. Ba, nawet prawie w tych samych zakładach PPO. Obecnie to jest pytanie kto złoży lepsze kredytowo, pod względem transferu technologii i przede wszystkim - krajowej swobody w doborze podzespołów, warunki.
Nie jest prawdą jakoby propozycje Koreańskie na K2PL były lepsze od Amerykańskich na polonizowany M1A2 SEP v.3- są one na w zasadzie tożsamym poziomie z kilkoma zasadniczymi różnicami przy czym główna jest taka że z AGT1500 to my nic poza obsługą w Rzeszowie nie zrobimy ale już Allison chętnie do nas przeniesie serwis przeniesienia z kolei napęd w K2 czysto koreański to parodia rozwiązań niemieckich jak na razie zaś Niemcy rzekomo proponują w zasadzie pełny serwis i obsługę ich pp będącego w K2. Patrząc po tym że już to robimy dla silników Leopardów 2A4 i Leo 2A5 to problemów raczej nie będzie, a jak RENK przeniesie serwis przekładni do nas to już cała pula dla nas. A takie propozycje padają ponoć. Ale to na marginesie.
W każdym razie mamy dwie naprawdę mocne propozycje na dwa bardzo dobre czołgi. O właśnie - czołgi:
4. Osobiście uważam że nie ma zdrowego psychicznie żołnierza który po przesiadce z PT-91T-72M1 narzekałby na K2GF lub M1A1FEP. To są czołgi deklasujące maszyny starszej generacji. Przy czym ja osobiście uważam że Abrams jest zdecydowanie lepiej skonstruowanym pod kątem naszego teatru działań czołgiem. To jest pojazd zaprojektowany pod kątem obrywania na polu walki i do tego z pełną izolacją amunicji od załogi i bezkompromisowo ową załogą chroniący. Jedyne "ale" to ciulowa osłona stropu (jak w 90% czołgów) oraz brak APSa hard i soft kill dla nas wraz z tymi czołgami. Z kolei nie da się napisać że K2 to zły czołg - ale ma on pewne bardzo specyficzne cechy konstrukcyjne skrojone pod armię ROK. W efekcie burty wieży i kadłuba to papier, amunicja nie jest izolowana a są i inne "grzeszki" wynikające z wymagań armii Korei Płd. Ale znów - to też jest bardzo dobry czołg.
5. Logistyka. No i tutaj jest i śmiesznie i strasznie. Logistyka US Army w Polsce już jest. W tym w APSach. Jest GDLS który ma umowę z PGZ i Poznaniem tj WZM i już pewne prace są wykonywane. Logistyki armii Korei Płd w Polsce nie ma i nie będzie. Za to ekipy serwisowe producenta K2 są w PL i dokonują cudów ;) trwają też ciężkie negocjacje G2G i B2B żeby możliwie szybko krajowy przemysł włączyć w remonty K2GF bo te za rok-dwa będą tak zajechane że pójdą do generalki prawie.
Niemniej: Do jednego i drugiego czołgu trzeba zbudować całą logistykę od A do Z. Amerykanie jednak mają w tym 30 lat doświadczenia co do Abrasmów i mają swoją końcówkę systemu w Niemczech i w PL. Koreańczycy mają zero jak na razie. Z tego punktu widzenia jednak mimo kosztów większych w Abramsie to nie zakładałbym się który system ma szansę pierwszy zacząć w cywilizowany sposób funkcjonować, na razie wiele wskazuje na Amerykanów.
Prawdopodobnie teraz - na jesieni - zadecyduje się w którym kierunku WPiZ oraz przemysł będą musiały pójść. Tutaj nie ma opcji "po równo" - zarówno Amerykanie jak i Koreańczycy jasno wskazują że im się opłaca przenosić do nas produkcję przy około 500 czołgach w kraju. Niuansem jest to że Amerykanie już wiedzą że u nas będzie serwis około 1000 Abramsów na przestrzeni dekady co pozwala im szybciej składać dość atrakcyjne biznesowo propozycje. No i są w stanie zamówione czołgi dostarczać kilkukrotnie szybciej niż Koreańczycy. Ci ostatni mają za to gigantyczne wsparcie swojego rządu, banków i PRowe w Polsce. Ich propozycja może też być nieco ciekawsza biznesowo dla nas (power packi z Niemiec serwisowane w PL - tańsze i lepsze niż te z Korei a AGT1500 jest jaka jest) ale nie ma już mowy o głęboko przerabiany K2PL z lepszą osłoną burt wieży i kadłuba tylko o czymś w stylu K2NO. Niemniej - to też jest mocna oferta, choć diabeł tkwi w szczegółach i zapisach umów. I tego jak wstępne warunki rozumieją obie strony w późniejszych negocjacjach."
@wolski_jaros
Niemniej: Do jednego i drugiego czołgu trzeba zbudować całą logistykę od A do Z. Amerykanie jednak mają w tym 30 lat doświadczenia co do Abrasmów i mają swoją końcówkę systemu w Niemczech i w PL. Koreańczycy mają zero jak na razie. Z tego punktu widzenia jednak mimo kosztów większych w Abramsie to nie zakładałbym się który system ma szansę pierwszy zacząć w cywilizowany sposób funkcjonować, na razie wiele wskazuje na Amerykanów.
Prawdopodobnie teraz - na jesieni - zadecyduje się w którym kierunku WPiZ oraz przemysł będą musiały pójść. Tutaj nie ma opcji "po równo" - zarówno Amerykanie jak i Koreańczycy jasno wskazują że im się opłaca przenosić do nas produkcję przy około 500 czołgach w kraju. Niuansem jest to że Amerykanie już wiedzą że u nas będzie serwis około 1000 Abramsów na przestrzeni dekady co pozwala im szybciej składać dość atrakcyjne biznesowo propozycje. No i są w stanie zamówione czołgi dostarczać kilkukrotnie szybciej niż Koreańczycy. Ci ostatni mają za to gigantyczne wsparcie swojego rządu, banków i PRowe w Polsce. Ich propozycja może też być nieco ciekawsza biznesowo dla nas (power packi z Niemiec serwisowane w PL - tańsze i lepsze niż te z Korei a AGT1500 jest jaka jest) ale nie ma już mowy o głęboko przerabiany K2PL z lepszą osłoną burt wieży i kadłuba tylko o czymś w stylu K2NO. Niemniej - to też jest mocna oferta, choć diabeł tkwi w szczegółach i zapisach umów. I tego jak wstępne warunki rozumieją obie strony w późniejszych negocjacjach."
@wolski_jaros
