Obraz Boga a ST - cześć II

17
Tak jak obiecałem wrzucam tutaj interpretacje dodatkowe do wpisu

https://jbzd.com.pl/obr/1703526/obraz-boga-a-st

Od Św. Piotra o cierpliwości Boga, względem nas grzeszników.

8 Niech zaś dla was, umiłowani, nie będzie tajne to jedno, że jeden dzień u Pana jest jak tysiąc lat, a tysiąc lat jak jeden dzień4. 9 Nie zwleka Pan z wypełnieniem obietnicy - bo niektórzy są przekonani, że Pan zwleka - ale On jest cierpliwy w stosunku do was. Nie chce bowiem niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia. 10 Jak złodziej zaś przyjdzie dzień Pański, w którym niebo ze świstem przeminie, gwiazdy się w ogniu rozsypią, a ziemia i dzieła na niej zostaną znalezione5.

I wpis ze ST Ez 12

(10) Powiedz im: Tak mówi Pan Bóg: Ta przepowiednia odnosi się do władcy, będącego w Jerozolimie, i do całego domu Izraela, który tam się znajduje. (11) Powiedz: Jestem dla was znakiem. Podobnie jak ja uczyniłem, tak się wam stanie: Pójdą na zesłanie, w niewolę. (12) Władca, który znajduje się wśród nich, włoży na ramiona [tobołki] w mroku i wyjdzie; zrobią wyłom w murze, aby mógł przez niego przejść, zasłoni on twarz, aby swymi oczami nie widział kraju. (13) Zarzucę sieć moją na niego i wpadnie w mój niewód. Każę go przyprowadzić do Babilonu, do kraju Chaldejczyków, ale nie będzie go mógł oglądać i tam umrze. (14) A wszystkich z jego otoczenia, jego obrońców i wszystkie zastępy jego wojsk rozproszę na wszystkie wiatry i miecza na nich dobędę. (15) I poznają, że Ja jestem Pan, gdy ich rozproszę wśród narodów i rozrzucę po krajach. (16) Ale niektórych z nich, którzy ujdą miecza, głodu i zarazy, pozostawię, aby pomiędzy narodami, do których przybędą, opowiadali o wszystkich swoich obrzydliwościach. Wówczas poznają, że Ja jestem Pan.

W powyższym wpisie czytamy o ty, że władca Jerozolimy będzie musiał uciekać z miasta pod osołną nocy w trakjcie prowadzonego oblężenia, uciekając zasłoni twarz i będzie obleczony w bagaż. Ale zostanie złapany przez babilończykow, oslepiony i uprowadzony do babiloni (nie zobnaczy kraju chaldejczyków, lecz w nim będzie - wydarzenia historyczne tak własnie przebiegają). We fragmencie na pewno zwróciliście uwagę na:

"Zarzucę sieć moją na niego i wpadnie w mój niewód. "

Co jest ową siecią? Obrazowo prorok nazywa siecią wojska Babilońskie, które złapią króla. Bóg wg. słów proroka kieruje losami świata i narzędziem kary jest inny naród. Jak wiemy każdy człwoeik ma wolną wolę i wojska babilońskie, król babiloński robią to co uważają. Ot po prostu wydarzenia historyczne. Co w tym wyjątkowego? Prorok przewiduje te wydarzenia, gdyż ma widzenia lub sny. Opisując te sny stosuje znany sobie obraz Boga, jako PAna świata, wydarzeń, zsyłającego kary i nagrody, o czym było w poprzednim wpisie. Jak widać Bóg nie zsyła kary, lecz przestaje bronić IZraela przez wojskami obcych naródów. Dlaczego przestaje to robić? Bo Izrael Go nie słucha. Jesli Bóg radzi: "zrob A", a IZrael robi B to jakie tu zdziwiwenie, ze IZrael upada i zostaje uprowadzony do babiloni. NAród, który przestał słuchac Boga, oddalił się swym sercem od NIego, nie nadstawiał ucha na JEgo słowo upada ze względu na to, że idzie przez zycie po swojemu, w grzechu, w bałwochwalstwie i nie słuchając głosu Boga.

Jaką zatem karę zesłał Bóg?
Głód i zaraza, który jest skutkiem wieloletniego oblżenia miasta?
Wojska, które zaatakowały IZraela, które przecież przyszły z innego kraju? NIe pochodzą z nieba ...
Wszystkie te skutki zwane "karami" sa konsekwencją grzechó narodu wybranego.

Gdyby Izrael słuchał głosu Boga, to Bóg przygotowałby ich do walki, być może zapobiegł by wojnie, albo doradził odpowiednie decyzje polityczne. Tych rad Boga lud jednak nie usłyszał, gdyz nie słuchał. a Bóg z pewnością mówił.
Obraz Boga a ST - cześć II
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Obraz Boga a ST

16
HEj dzidki, dzisiaj trochę o obrazie Boga w ST. Wiele osób zarzuca chrześcijańswu, alblo Biblii, że Bó w ST i NT jest zupełnie inny. W ST widzimy obraz Boga tyrana, karzącego, zsyłającego kary. W NT widzimy BOga miłości, który kocha swój lud, oddaje za niego swoje zycie. WIększości z Was pewnie bliżej znany jest ten obraz ze ST. W waszym życiu często nie widzicie miłości Boga. Bóg jest dla Was tyranem, jest agresywny, zabija dzieci, każe mordować ludzi itp. Jak widzicie takie obrazy to nie dziwię się, że z trudem przychodzi Wam wiara w Boga, albo uznanie, że jest kims godnym poznania. W ogólności trzeba powiedzieć, że Bóg w ST opisywany jest przez pryzmat wydarzeń hgistorycznych. Zatem wszystko co się dzieje w historii jest zamiarem Boga, jest nagrodą lub karą. W taki sposób INTERPRETOWALI to prorocy. Prorocy równiez miewali widzenia tego co się stanie, zapowiedź wybawienia lub zapowiedź tzw. "kar zesłanych przez Boga". Trzeba tu jasno podkreslić, że ludzie w ST nie mieli pełnego obrazu Boga, zatem ich interpetacja wydarzeń, proroctw, obrazów i snów była interpetowana w taki sposób "kary i nagrody". Czynili tak również prorocy, chcoiaż jakby się zagłebić w historię Izraela to prorocy coraz bardziej zbliżali się do zapowiedzi zbawienia i coraz bardziej poznawali Boga pisząc o Jego MIłości i miłosierdziu. Mówi się, ż eBó objawiał się stopniowo w ST. Prorocy zatem bazując na dziełach poprzedników mogli coraz bliżej poznawać Boga. I ostatecznym krokiem w tym poznaniu było posłąnie Jezusa Chrystusa, który objawił pełnię zamysłów Boga Ojca. OKazało się, że owszem ludzie będący blisko Boga, przestrzegający Jego przykazań mogą liczyć na Jego wsparcie, obronę i JEgo Ducha ŚW. Ludzie zaś grzeszący przezywają konsekwencje grzechów ( każdy z nas grzeszy, każdy z nas przeżywa konsekwencje swoich i cudzych grzechów). Te konsekwencje grzechów w ST SĄ NAZYWANE KARĄ BOŻĄ. I tutaj dochodzimy do sedna. Jak można mówić, że konsekwencje grzechów sa winą Boga, są przez NIego zesłane? Konsekwencje te (zwane karami) są zaciągane przez nas samych. Grzesząc bierzemy na siebie ciężar tych uczynków. Bardzo czesto piszę, że przykazania są jak instrukcja BHP.

Wyobraźcie sobie, że jest instrukcja BHP, "nie dotykaj - prąd". Ktoś dotyka i zostaje porażony. DO kogo mieć pretensje? Tylko do siebie. Jesli takie przykazania są instrukcją BHP to gdy czytamy " nie cudzołóż" powinnismy pamiętać, że cudzołożac, oglądając porno, onanizując się, będziemy ty;lko obniżać poczucie naszej wartości, bedziemy czuc sie jak zwierzeta, byc moze wpadac w depresje, a w przyszlosci bedziemy w zyciu malzenskim miec problem z seksualnoscią. A Bóg mówi, nie warto łamac przykazania.

Bardzoi często bywa też tak, że ne potrafimy nad sobą zapanować, albo ktoś z nas jest już uzależniony powiedzmy od masturbacji? Czy Jezus zostawia nas wwtedy samych? Nie! Świety Piotr pisze " Wszystkie troski wasze przerzućcie na Niego, gdyż Jemu zależy na was". On jest z nami w naszych trudnościach. I nawet to, że łamiemy przykazania z własnej słabości chce wziąc na siebie. Chce nam pomóc, podaje nam dłoń bysmy wstali, chce nas nauczyć jak nie grzeszyć. Co zatem mamy zrobić? Przerzucić na Boga swoje troski.

JEsli bardzo nie chcesz grzeszyć, powiedzmy jesli chcialbys uwolnic sie od nieczystosci to modl sie włąsnymi słowami, modl sie mniej wiecej tak:
"Boże, Jezu nie radzę sobie z tym grzechem X. Chciałbym tego nie robić, chciałbym być lepszy, chciałbym być wolny od tej słabości." Być może walczyć bedziesz z tym rok, być może tydzień, a być może i 10 lat. Znam rózne przypadki. NIe ustawajcie w modlitwie i wierzcie, gdyż Bóg chce zmienić wasze życie na lepsze, tylko Mu zaufajmy.

W drugim wpisie dorzuce interpretacje kary bożej na podstawie jednego z fragmentów ksiegi Ezechiela oraz coś od Sw Piotra.
Obraz Boga a ST
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

True

3
Gdybyś Go zrozumiał, nie byłby Bogiem.

Św. Augustyn

Dzięki wierze ten, którego nazwano Abrahamem, usłuchał wezwania, by wyruszyć do ziemi, którą miał objąć w posiadanie. Wyszedł, nie wiedząc, dokąd idzie.

Z wczorajszych czytań. (Hbr 11,8)

Bóg może prowadzić nas ścieżkami, które są niezrozumiałe, ale to właśnie na ich końcu czeka na nas Ziemia Obiecana. Gotów do drogi?

Pies dla atencji
True
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Świadectwo z Facebooka - Bogaty

25
Bóg stał się człowiekiem, żeby w pełni poznać nasz los. "Dogmat o wcieleniu" mówi, że Jezus przyjął ludzką naturę, stał się taki sam jak my, z wyjątkiem grzechu. Taki sam, czyli miał nasze emocje i potrzeby.

Jesteś chory i czujesz w tej chwili strach i smutek? Masz w sobie złość i niepewność w związku z problemami w pracy lub jej brakiem? A może ogarnia Cię wielka radość i chciałbyś to wykrzyczeć całemu światu?

Wydaje ci się, że nikt Cię nie rozumie i że jesteś w tym zupełnie sam? To NIE prawda. Oddaj to wszystko Jezusowi - On tego wszystkiego doświadczył. On też czuł strach. On też czuł się opuszczony. On też czuł się rozgniewany. On też czuł radość.

On pragnie być razem z Tobą tu i teraz. W twojej codzienności, w twoich sukcesach i porażkach.

Nikt nie zrozumie Cię tak dobrze jak On. Nikt nie pomoże Ci tak bardzo jak On. Nikt nie pragnie Twojego dobra tak bardzo jak On. Nikt nie kocha Cię tak bardzo jak On.

Czytając tekst z grafiki możesz sobie pomyśleć, że łatwo mi pisać takie rzeczy, bo mam szczęśliwą rodzinę, wspaniałą żonę, zdrowe dzieci, dach nad głową i co włożyć do garnka...

...Z tymże właśnie to jest dowód na to, że z Nim i Jego łaską nie ma rzeczy niemożliwych do zrobienia. Albowiem oprócz tych wszystkich powyższych osób i rzeczy, mam również uzależnienie od hazardu patologicznego, kilkaset tysięcy kredytów do spłaty i pełna paletę niezbyt przyjemnych doświadczeń z przeszłości. Nie mniej te wszystkie rzeczy, które po ludzku mogłyby się wydawać tragedią, są błogosławieństwem. Darem, który Bóg wykorzystuje i z którego wyciąga dla mnie i innych ludzi ogrom dobra.

"Bóg jest z nami" to nie jest ewangelizacyjne hasło z jakiś rekolekcji lub też dodający otuchy slogan z kazania. To moje osobiste i żywe doświadczenie tego, że kiedy oddaje się swoje życie Jezusowi, to NIEMOŻLIWE NIE ISTNIEJE!

Odkąd ponad 2 lata temu rozpocząłem terapię uzależnień i wpuściłem w największe groby swojego życia Jezusa, zacząłem rozwijać talenty, które wcześniej głęboko w sobie tłumiłem i marnowałem. Zacząłem pokonywać kolejne własne ograniczenia i lęki. Bóg zaczął mi dawać natchnienia i pomysły na różne projekty (zarówno ewangelizacyjne, dobroczynne, jak i biznesowe) i co równie ważne pozbyłem się strachu, który wcześniej blokował mnie w ich realizacji - czego jednym z owoców jest BlessYou - sklep z wartościami .

To, że Jezus jest ze mną nie sprawia, że nagle przestałem być uzależniony od hazardu. Sprawia natomiast, że widząc ile dobra On z tego wyciągnął i jak mnie przez to kształtuje, dzisiaj traktuje swoją chorobę jako błogosławieństwo.

To, że Jezus jest ze mną nie sprawia, że moje doświadczenia z dzieciństwa zniknęły. Sprawia natomiast, że z Nim wszystkie problemy stają się możliwe do pokonania, a ja zamiast dać im się pokonać, sukcesywnie rozprawiam się z nimi.

To, że Jezus jest ze mną nie sprawia, że moje życie nagle stało się bajką i mam już tylko "z górki". Sprawia natomiast, że idąc "pod górkę", potrafię za to dziękować, wyciągać naukę i stawać się dzięki tej "drodze" silniejszym.

Bycie chrześcijaninem nie oznacza życia bez problemów. Bycie chrześcijaninem oznacza wchodzenie w te problemy ze świadomością tego, że przede mną idzie ktoś dużo potężniejszy. Bo niezależnie, czy idziemy przez życie z Jezusem, czy bez Niego - "burze" i tak nadejdą. Pytanie, czy będziemy wtedy panikować i działać "po swojemu", czy pozwolimy, żeby zajął się tym Jezus - specjalista od spraw beznadziejnych i mistrz rzeczy niemożliwych.

Zaufaj Bogu. Z Nim niemożliwe nie istnieje! (Flp 4:13)

M.
Świadectwo z Facebooka - Bogaty
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Obraz Boga a ST

71
2. Obraz Boga, a Stary testament
Witajcie dzidki, dzisiaj chciałem pokazać Wam coś w Księdze Kapłańskiej. Jest to jedna z trudniejszych ksiąg, jak nie najtrudniejsza w całym Piśmie Świętym. Opisane we fragmencie poniżej kary wg. Tekstu są karą zesłaną przez Boga. Z czego to wynika i jak poprawnie odczytać ten tekst opiszę pod fragmentem. [Kpł 26 14-46]. Dodam, że fragment dzieli się na dwie części, pierwsza do wersu 39 jest opisem „kar” za odstąpienie od miłości Boga. Druga część jest zapewnieniem przetrwania Narodu Wybranego i obietnicą błogosławieństwa.

(14) Jeżeli Mnie nie posłuchacie i nie będziecie wypełniać tych przykazań, (15) jeżeli odrzucicie moje prawa i wzgardzicie moimi nakazami, i nie będziecie wypełniać wszystkich moich przykazań, łamiąc przez to przymierze ze Mną, (16) oto co Ja wam uczynię: dopuszczę na was przerażenie, wycieńczenie i gorączkę, które zepsują wam oczy i zrujnują zdrowie. Na próżno też będziecie siać ziarno, bo zjedzą wam je wasi wrogowie. (17) Zwrócę się przeciwko wam i zostaniecie pobici przez waszych wrogów. Będą nad wami panować ci, którzy wami gardzą, a wy będziecie uciekać, choć nikt was nie będzie ścigać. (18) Jeżeli mimo to nadal nie będziecie Mi posłuszni, będę karał was siedmiokrotnie za wasze grzechy. (19) Skruszę waszą pyszną potęgę i sprawię, że niebo nad wami będzie jak z żelaza, a ziemia jakby z brązu. (20) Na próżno będziecie zużywać swoje siły, bo wasza ziemia nie wyda plonu, a polne drzewa swojego owocu. (21) Jeżeli mimo to nadal będziecie przekorni i nie zechcecie Mnie słuchać, ukarzę was jeszcze siedmiokrotnie za wasze grzechy. (22) Ześlę na was dzikie zwierzęta, które porwą wam dzieci, wyniszczą bydło i tak zmniejszą waszą liczbę, że opustoszeją wasze drogi. (23) Jeżeli jednak i po tym wszystkim nie poprawicie się i nadal będziecie Mi się sprzeciwiać, (24) to i Ja będę postępował z wami podobnie i ukarzę was znowu siedmiokrotnie za wasze grzechy. (25) Sprowadzę na was miecz, który pomści przymierze ze Mną. Gdy zgromadzicie się w miastach, ześlę tam zarazę i będziecie wydani w ręce wrogów. (26) Gdy zniszczę zapasy chleba, dziesięć kobiet będzie piekło chleb w jednym piecu. Potem będą go wam odważać i wydzielać, a wy będziecie jedli, lecz się nie nasycicie. (27) Jeżeli jednak i po tym wszystkim nie będziecie Mi posłuszni i nadal będziecie Mi się sprzeciwiać, (28) to i Ja rozgniewam się na was i ześlę kary siedmiokrotnie większe za wasze grzechy. (29) Będziecie jeść ciała waszych synów i córek. (30) Zniszczę wasze wzniesienia kultowe, pościnam obeliski ku czci słońca, a wasze trupy rzucę na trupy waszych bożków i będę się wami brzydził. (31) Miasta zamienię w ruiny, sprawię, że opustoszeją wasze miejsca święte i nie będę już więcej wdychał miłej woni z ofiar. (32) Spustoszę ziemię, tak że zdumiewać się będą wasi wrogowie, którzy ją będą zamieszkiwali. (33) Rozproszę was między narodami, a mój miecz będzie was ścigał. Wasza ziemia będzie pustkowiem, a wasze miasta ruiną. (34) Wtedy ta ziemia będzie nadrabiać swoje szabaty przez wszystkie dni spustoszenia, gdy wy będziecie przebywać w kraju waszych wrogów. Wówczas ziemia odpocznie i wypłaci się ze swoich szabatów. (35) Przez wszystkie dni swojego spustoszenia będzie miała odpoczynek, jakiego nie zaznała w latach szabatowych, gdy mieszkaliście na niej. (36) Tym, którzy pozostaną w kraju wrogów, napełnię serca tak wielką trwogą, że ścigać ich będzie nawet szelest unoszonego wiatrem liścia, a oni będą uciekać jak przed mieczem i będą upadać, choć nikt ich nie będzie ścigał. (37) Potykać się będą jeden o drugiego, jakby uciekali przed mieczem, choć nikt ich nie będzie ścigał. Nie zdołacie się przeciwstawić waszym wrogom. (38) Zginiecie wśród narodów i pochłonie was ich ziemia. (39) Ci z was, którzy się ostaną, zmarnieją w kraju waszych wrogów z powodu swoich grzechów. Zmarnieją także z powodu grzechów swoich ojców. (40) Jeżeli jednak wyznają swój grzech i grzech ojców, niegodziwości, jakiej się dopuścili wobec Mnie, oraz to, że wyst
Obraz Boga a ST
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Jezus

5
Żydzi czekali na Mesjasza, który zbrojnie zaprowadzi królestwo Izraela, czyli panowanie Boga na ziemi. Oczywistym było dla nich, że ktoś taki musi od początku być wyjątkowy, narodzić się raczej w królewskim pałacu lub pochodzić z arcykapłańskiego rodu. A Jezus rodzi się w “Palestynie B”, na zupełnych peryferiach, właściwie na peryferiach peryferii, bo przecież Betlejem czy Nazaret były kompletnie nieliczącymi się mieścinami w kompletnie nieliczącej się dla ówczesnego świata Judei. Przychodzi według zupełnie innego klucza, niż się spodziewali.

Więcej

https://stacja7.pl/historia/mesjasz-z-palestyny-b/
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15608716011047