Przypomnę że jest tylko jedna porządna droga, która prowadzi do zajętej przez Ukraińców części obwodu Kurskiego. 12km ich dzieli od zamknięcia większości zgrupowania Ukraińskiego tam (ktoś podawał że do 10tysiecy może ich być).
Nie wiem czy Ukraińcy z tego powodu zaczęli się cofać sami (czego nie robili wcale w takich sytuacjach) czy może z tego, że jedyna droga jest ostrzeliwana non stop i ruscy im tam chcą zrobić kolejny otwarty kocioł. I weszła panika mocno i efekt domino. Ruscy skutecznie tam korzystają z czynniku chaosu. Na razie cofają się do Sudży miasta raczej nie odpuszcza łatwo.
Piwo, Wino, Wódka w dłoń i oglądamy dalej