Tu mieszkam- Bitwa pod Konarami
Wiedza
1 d
7
"Jesteśmy na krańcu lasu spoglądającym na wschód za wsią Konary. Baterie są między lasem a wsią. Na prawo widać Klimontów.
Szrapnele i granaty rosyjskie macają austriacką artylerię." Z pamiętnika nieznanego żołnierza I Brygady Legionów Polskich.
Szrapnele i granaty rosyjskie macają austriacką artylerię." Z pamiętnika nieznanego żołnierza I Brygady Legionów Polskich.
Bitwa stoczona w dniach 16–23 maja 1915 roku pomiędzy wojskami austro-węgierskimi, a rosyjskimi w pobliżu wsi Konary. W skład sił austro-węgierskich wchodziła I Brygada Legionów Polskich pod dowództwem brygadiera Józefa Piłsudskiego.
Bój pod Konarami został upamiętniony na tablicach Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
Bój pod Konarami został upamiętniony na tablicach Grobu Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
Najcięższe boje toczyły się o lasek kozinkowski (screen lidar powyżej), który przechodził kilkakrotnie z rąk do rąk.
Rosjanie mieli dogodne warunki do obrony. Teren był nierówny, pocięty jarami i wąwozami. Wielką stratą była śmierć dziewięciu oficerów. Wśród nich polegli dwaj okryci największą chwałą: kpt. „Grudziński” i kpt. „Herwin”.
Obaj zajmują dwa pierwsze miejsca na liście bohaterów Wojska Polskiego w Księdze Chwały Piechoty.
Rosjanie mieli dogodne warunki do obrony. Teren był nierówny, pocięty jarami i wąwozami. Wielką stratą była śmierć dziewięciu oficerów. Wśród nich polegli dwaj okryci największą chwałą: kpt. „Grudziński” i kpt. „Herwin”.
Obaj zajmują dwa pierwsze miejsca na liście bohaterów Wojska Polskiego w Księdze Chwały Piechoty.
Kazimierz Jan Piątek 19 maja 1915 roku został ciężko ranny. Przewieziono go do lazaretu wojskowego w Pęcławicach Górnych wraz z czterema innymi oficerami, gdzie zmarł następnego dnia. Pochowano go na polu miejscowego rolnika. Przez cały czas służby nosił w tornistrze komplet dzieł Juliusza Słowackiego. Problemy z miejscem pochówku wynikają z tego, iż w tym miejscu, gdzie pochowane było ciało kpt. Herwina w Pęcławicach Górnych były dwie kwatery. Górną kwaterę zajmowali oficerowie, natomiast dolną szeregowi.
Pęcałwice Górne i miejsce pochowku żołnierzy dzisiaj. Niestety nie mam zdjęc z tego miejsca bylem tam na spacerze z żoną i córką, z muru okalającego nie zostalo zbyt wiele, wszystkie szczątki zostały ekshumowane i przewiezione na cmentarz w Górach Pęchowskich, bądż zostały zabrane przez rodziny. W miejscu mogił stoi dzisiaj żelazny krzyż.
„Patrole 2-go pułku odnalazły w ruinach Skowronna trupa legionisty, zaginionego dwa dni temu, w straszliwy sposób zmasakrowanego. Miał roztrzaskaną czaszkę, ciało całe podziurawione kulami, rozpruty brzuch i wyrżnięte genitalia, a twarz skrajaną nożami czy bagnetami.
I po co ten bestialski mord?
Nas to nie odstraszy, raczej usposobi do tym zacieklejszej obrony w razie opadnięcia przez wroga. Ale Moskal łączy dzikość swą z głupotą czy tępotą umysłową i na to nie ma rady.” - Wspomnienia Juliana Lucjana Bazgiera
I po co ten bestialski mord?
Nas to nie odstraszy, raczej usposobi do tym zacieklejszej obrony w razie opadnięcia przez wroga. Ale Moskal łączy dzikość swą z głupotą czy tępotą umysłową i na to nie ma rady.” - Wspomnienia Juliana Lucjana Bazgiera
Bitwa przyniosła porażkę I Brygadzie Legionów Polskich w starciu z żołnierzem rosyjskim, ale też owianą legendą sławę.
Polecam każdemu przyjazd w miejsce bitwy, wiele mogił, cmentarzy, tablic i pomników robią wrażenie. Przyjazd do miejsca kozinek od strony pokrzywianki i spacer wzdluż głębokiego wąwozu pociętego jarami pod górę na cmentarz legionowy dodaje niesamowitych wrażeń. W lesie w Płaczkowicach do dzisiaj widac fundamenty zabudowań, studnie. Na cmentarzu w Pęclawicach pamięć o tym miejscu mają już tylko drzewa. W okolicy jest również pomnik bitwy powstańców styczniowych w bitwie pod Rybnicą, musze jednak wybrać się tam z aparatem, gdyż nie ma odpowiendiego materiału do wrzutki.
Przyjeżdżam tutaj 11 listopada, można pośpiewać patriotyczne pieśni wojskowe, gdyż są organizowane w ten sposób obchody odzyskania niepodległości.
Bez ulutyt
Wiedza
1 d
45