Prawo łaski - pytanie teoretyczne.

51
Może się komuś zechce poszukać.

Konstytucja:
"Art.  139.  [Prawo łaski]

Prezydent Rzeczypospolitej stosuje prawo łaski. Prawa łaski nie stosuje się do osób skazanych przez Trybunał Stanu."

I to by było na tyle, jeżeli chodzi o ustawy, wyroki TK i konstytucję. Żadnej definicji dodatkowej, dosłownie czarna dziura, nic nie znalazłem innego na ten temat, co nie jest opinią w rozumieniu tego zapisu już jakiejś innej osoby.

Załóżmy, że jestem Robin Hoodem, kradnę bogatym i oddaję biednym, ale nikt o tym jeszcze nie wie i nie toczy się żadne postępowanie. Umawiam się z prezydentem, przyznaje mu się do popełnianych przestępstw, a prezydent mówi "spoko ziomek, wybaczam Ci, wystawiam Ci prawo łaski.".  

To jakie są przepisy, dowolne, które mówią, że prezydent nie może mi wyspisać takiego prawa łaski i ono nie obowiązuje, jak w końcu sprawa wyjdzie na jaw?

PS.
Od razu mówię, że jestem absolutnym zwolennikiem Kamińskiego i Wąsika w więzieniu, odebraniem im mandatów posła, likwidacją immunitetów i wsadzeniem do pierdla każdego przestępcy czy niemieckiego agenta. Jeden chuj, jebać wszystkich. Interesuje mnie tylko prawo, dosłownie i weźcie ogarnijcie się z czystym hejtem.
0.049181938171387