Zrobiłem to...

37
Kupiłem sobie coś co sprawia frajdę. Jest czarne, długie na 25 centymetrów i grube, oj grube... Paczka dziś dotarła. Jaram się jak pojebany. Dawno nie czułem takiej radości. Pierwsza próba za mną - nigdy jeszcze czegoś takiego nie doświadczyłem. Wielu uważa to za bezsens, jeszcze więcej za perwersyjne a nawet zboczone. Część bardziej radykalnych nawet chciałaby za to karać. A tak naprawdę żaden z nich nie ma pojęcia ile radości potrafi sprawić korzystanie z radzieckiego teleobiektywu. 
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Eksperyment

14
Wyobraź sobie taką sytuacje: w ciemnym zaułku stoi kilku zakapiorów, a przed nimi ustawia się kolejka zwykłych szaraczków. Zakapiory gwałcą po kolei każdego z podchodzących ludzi, jednak jest zasada, że szaraczek ma prawo zdecydowac który zakapior będzie go gwałcił. I ten tłumek ludzi sobie stoi, a jęki bólu gwałconego w danym momencie osobnika, są zagłuszane kłotnią i przekrzykiwaniem się osób stojących w kolejce:
- lepiej iść do Grzmichuja, bo on ładuje w morde to potem odbyt nie piecze
- Chyba CIę pojebało!!! Ja ide Mieśnego młotka - nakłdam sobie wazelinke i prawie nie czuć tarcia, a tak to smród członka trzyma się w gębie godzinami. Poza tym branie do geby jest pedalskie, pedale!!
- Obaj jesteście pojebani! Prącisław przynajmniej daje buziaka po wszystkim i tak z wyczuciem wkłada, ale widać wy lubicie na ostro pedały!!!

Wyobrażacie sobie takie coś? Ale by to było pojebane. DObrze że w prawdziwym życiu...
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

nie bierzcie narkołyków, dzieci

30
bądź mną


15 lvl

kilka razy paliłem zioło, nic złego się nie działo

pora spróbować kwasu, znam ziomka

załatwia mi towar, idę do domu

zamykam drzwi do pokoju, zasuwam rolety

czas na inbe

leżę na łóżku, czekam na efekty

#!$%@?.jpg

wszystko wygląda dziwnie

pogram w jakąś grę, ciekawe jak będzie

stara dobra zelda na wii

po 10 minutach zrób się głodnym

próbuję wyjść z pokoju, drzwi ani drgną

znalazłem klucz i dalej ciężko, ale walnąłem z bara i poszło

schodzę na dół

starzy siedzą na kanapie

tylko spokojnie

"ale mamy pogodę"

po chwili wychodzą, misja sukcesna

robię tosty z nutellą

smakują jak gówno

nagle czuję, że nadchodzi sranie

ledwo zdążyłem do kibla przed erupcją

czuje dobrze ziomek

postanawiam pójść spać, owijam się kocem i kimam

budzę się w szpitalu

#!$%@?.png

Rodzina opowiedziała mi, co się stało:

wstałem z łóżka i rzuciłem pudełkiem z grą o ścianę

skakałem jak #!$%@? przed telewizorem i wymachiwałem łyżką jak pilotem do wii

po godzinie wsadziłem łyżkę do dziurki od klucza i zacząłem się rzucać na drzwi, aż wyłamałem zamek i swoje ramię

robiłem pierdylion głupich min przed starymi powtarzając w kółko "pogoda", dopóki sobie nie poszli

poszedłem do kuchni, posmarowałem dłoń nutelą i wziąłem gryza

ślad krwi prowadził do pokoju mojej siostry, gdzie usiadłem na jej krześle i zostawiłem ogromnego kloca

zasnąłem zawinięty w dywanik z podłogi, siostra znalazła mnie 10 minut później

starzy nie mogli na mnie patrzeć przez miesiąc

siostra ze mną nie gada

nigdy więcej kwasu
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Kolekcja klasyki - ser stuleja

4
bądź mną level 11
katolicka rodzina
ukochana babcia umiera
łkasz
życie toczy się dalej
osiągasz level 14
notoryczna erekcja
co począć
bawisz się ptasznikiem
przyjemnie
odkrywasz uciechę delikatnej masturbacji
o #!$%@?, babcia patrzy z nieba
łkasz
nienawidzisz siebie i swojego beniza
napięcie zbyt duże
co począć
chowasz się do szafy, tam nie zobaczy
uradowany walisz aż idzie echo
mame otwiera szafę
'ty bezbożny synu ja ci dam'
mame zapisuje cię do znajomego psychologa
idziesz przerażony że utną ptaka
wchodzisz, brodaty starzec chce byś zdjął spodnie
zdejmujesz, brodacz chwyta malca w palca
niespodziewany boner.exe
spuszczasz wzrok na ziemię, czujesz się niekomfortowo
brodacz zsuwa napletek
'CO TO #!$%@? JEST?' w amoku krzyczy brodacz
spoglądasz w dół, pierwszy raz widzisz zsuniętego napletka
a także to co pod nim
łkasz
chcesz umrzeć
zakładasz spodnie i uciekasz z gabinetu
znowu piwnica
w nocy w łazience oglądasz napletka
co do #!$%@?
nie możesz zasnąć
'to kara od babci.. przepraszam..'
idziesz z rana na grób, kładziesz srogie nasturcje
'kocham cię babciu'
wracasz do domu pełen optymizmu, a tam koleżanka mame, Aneta
'gdzie mame?'
'poszła po biszkopty, anon'
chcesz iść do piwnicy, lecz koleżanka zagaduje o szkołę
fajnie się z nią rozmawia, czuj twardziela na widok jej cyców
'hehe anon, a mame mówiła, że już dorastasz'
co
'bo ja to doświadczona jestem, mogę ci pokazać co i jak'
co xD
koleżanka podchodzi i całuje w usta
jezus maria..
'ale babcia z nieba nie zobaczy?'
'co ty anon'
odpina pasek, zniża usta, wyciąga twojego ptaka
bawi się dickiem
chryste panie, niech to trwa
żeby tylko nie zsunęła napletka, żeby tylko nie zsunęła napletka
boże, zasram?!
żeby tylko nie zsunęła napletka, żeby tylko nie zsunęła napletka
zsuwa napletek
'NIEEEEE'
20 sekund głuchej ciszy
oboje obserwujecie 14-letnią warstwę sera spod napleta
#!$%@? przeterminowaną goudą
łkasz
niech mnie zabije, proszę niech mnie zabije
i znowu ujrzę babcię..
tak, zabij mnie suko
ta jednak patrzy ci w oczy
bierze go do ust, zlizuje ser
matko boska z fatimy, co za wygryw
po 30 sekundach finisz
koleżanka wstaje i zdejmuje maskę
okazuje się, że to słynna kucharka i gosposia Ewa Wachowicz
wypluwa ser do przygotowanego pojemnika
'haha, wreszcie zdobyłam ementaler stuleja'
co do #!$%@?
'ambrozja wśród serów, najlepszy na świecie, dzięki anon'
a więc to tak, suka mnie okradła
do tego pedofilka
czuj wściekłość
nagle ktoś łomocze do drzwi
wyważył je z zawiasów
podbiega i kopie Wachowicz w pysk
poznajesz po sylwetce, że to niedorozwinięta locha, Dorota Wellman
zabiera pojemnik i skacze z okna
Wachowicz wstaje i wyskakuje za nią
patrzysz przez parapet, że dwa trupy
zbiegasz po schodach i zabierasz pojemnik z racic Wellman
kobiety to mają #!$%@? w głowie
wracasz do piwnicy i obmyślasz biznes plan
zakładasz firmę ementaler stuleja
nowy ser podbija rynek
nie mogło być lepiej anon, ty geniuszu xD
dzwoni telefon
odbierasz
'wszystko widziałam, wnusiu'
żył lat 14
Kolekcja klasyki - ser stuleja
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.15879988670349