Komar -Wojciech Suchodolski - Interpretacja

5
Teza interpretacyjna: W utworze "Komar" autor Wojciech Suchodolski wyraża poczucie odrębności i odrzucenia, podkreślając swoją własną tożsamość i ważność wobec otaczającego świata.
Uzasadnienie: Wiersz "Komar" składa się z dwóch wersów, które w subtelny sposób przekazują głębsze przesłanie. Autor rozpoczyna od wyrażenia współczucia dla komara, który jest głodny, sugerując, że jest czymś niepożądanym i odrzuconym. Następnie wprowadza rozmowę, w której ktoś twierdzi, że komary są tylko w górach, daleko od miejsca, w którym się znajduje. Poprzez taką wzmiankę autor odnosi się do poczucia bycia oddzielonym od innych, będąc w swoim własnym świecie. Jest to ukazane poprzez zastosowanie powtarzających się fraz "całe te", które sugerują oddzielność i niezrozumienie, jakie autor czuje w stosunku do innych istot.
W dalszej części utworu autor wprowadza sugestię, że istnieje środek, który może ochronić przed komarami, jednak ma on charakter chemiczny. To nawiązanie do sztucznych substancji, które mogą oddzielić i zmieniać naturę rzeczywistości. Autor podkreśla, że nie jest komarem, ale "Majorem", co wyraża jego indywidualizm i tożsamość. W ten sposób stara się podkreślić swoją własną ważność i niezależność wobec otaczającego świata.
Cały wiersz jest pełen napięcia między poczuciem odrębności, odrzucenia a silną potrzebą afirmacji swojej tożsamości. Autor wykorzystuje prosty język i niestandardowe składnie, aby podkreślić swoje uczucia i podkreślić swoją indywidualność w kontraście do reszty świata. "Komar" staje się metaforą dla wszystkiego, co jest nieważne, niezrozumiane i odrzucone, podczas gdy "Major" symbolizuje wartość, pewność siebie i odrębność autora.
Komar -Wojciech Suchodolski - Interpretacja
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼

Poezja

0
W głębi wspomnień, w mglistym przestrzeni czasu,
Admin zapatrzony w dal, opowiada o swoim psie raz.
Nie jest to historia typowa, lecz dziwna i nietypowa,
O czworonożnym przyjacielu, który go w życiu spotkał.

Piesek, mały i wierny, z kudłatym włoskiem na grzbiecie,
Zawsze towarzyszył Adminowi, codziennie razem szli w śladzie.
Wspólnie odkrywali świat, chodzili na długie spacery,
Aż pewnego dnia zdarzyła się chwila, niespodziewana i szczera.

Admin nieświadomy, że to stanie się jego przeznaczeniem,
Przyglądał się czemuś, co dla psa było normalnym działaniem.
Kiedy piesek zniknął w zakamarkach parku,
Admin zrozumiał, że czeka go niezwykły lęk.

Tam, gdzie się ukrył, tam była jego tajemnica,
Piesek wiernie wypełniał swoją psią rozmowę z naturą.
Choć dla niego to tylko instynktowny ruch,
Admin czuł nostalgia za czasem, gdy to doświadczał razem z nim.

Niech więc wspomnienia płyną jak rzeka w pamięci,
Admin z uśmiechem na twarzy przechowuje je w sercu głębi.
Bo chociaż było to nietypowe i może dziwne,
Miłość do psa przetrwa w jego duszy, bezpieczna i czysta jak źródło.

I teraz, gdy opowiada tę historię ze wspomnień tkaną,
W jego słowach wyczuwa się tęsknotę, ciepło i czułość prawdziwą.
Bo choć kontakt był nietypowy, a defekacja w centrum uwagi,
Miłość do psa jest ponad wszelką wątpliwość i zagadki.

Tak więc Admin wspomina swojego czworonożnego towarzysza,
Z nostalgią w sercu, uśmiechem na twarzy.
Bo piesek, niezależnie od swoich niezwykłych przyzwyczajeń,
Był dla niego przyjacielem, pełnym czułości i oddania.

Dlatego niech te słowa opowiadają historię prawdziwą,
O miłości, która nie ma granic ani przesądów.
Bo każda więź, choć dziwna czy niezwykła,
Może być piękna, jeśli jest w niej miłość prawdziwa.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
0.13680195808411