Przychodzi pacjent do lekarza i mówi:
- Panie doktorze na czole, po środku zaczyna mi wyrastać guz.
Lekarz obadał i nie przepisując lekarstw, ani maści stwierdził, aby dużo czytał i przyszedł do kontroli za miesiąc.
Takich wizyt kontrolnych odbyło się kilka. Za każdym razem guz był coraz większy, a lekarz jedynie zalecał czytanie i następną wizytę kontrolną.
Pacjent z każdą wizytą był coraz bardziej zaniepokojony rosnącym guzem. Przy ostatniej wizycie lekarz zalecił, aby już nawet czytał 23 godziny na dobę.
W końcu, przy kolejnej wizycie, znerwicowany pacjent mówi:
- Panie doktorze ten guz jest już ogromny, mało tego, kształtem i rozmiarem zaczyna przypominać męskie genitalia!. Już dłużej nie wytrzymam!
Na co lekarz:
- Dlatego zalecałem, aby pan dużo czytał, bo jak panu jaja oczy zasłonią, to już pan sobie nie poczyta.