Dobry żart pejsa wart
7 37 16 25

38
Pewien starszy mężczyzna z Miami dzwoni do swojego syna w Nowym Jorku i mówi: „Nienawidzę psuć ci dnia, ale muszę ci powiedzieć, że twoja matka i ja się rozwodzimy. Czterdzieści pięć lat nieszczęść to już wystarczająco dużo”.

„Tato, o czym ty mówisz?” krzyczy syn.

„Nie możemy już znieść swojego widoku” – mówi starzec. „Mamy siebie dość, a ja mam dość gadania o tym, więc zadzwoń do swojej siostry w Chicago i jej o tym powiedz” – i się rozłącza.

Roztrzęsiony syn dzwoni do siostry, która wybucha przez telefon. „Do cholery, oni się rozwodzą” – krzyczy. „Zajmę się tym”. Natychmiast dzwoni do ojca i krzyczy na starca: „NIE rozwodzisz się! Nie rób nic, dopóki nie przyjadę. Oddzwonię do brata i jutro będziemy tam oboje. Do tego czasu nic nie rób, SŁYSZYSZ MNIE?” i się rozłącza.

Starszy mężczyzna odkłada słuchawkę i zwraca się do żony. „Okej” – mówi. „Przyjadą na Chanukę i sami zapłacą za bilety lotnicze”.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+4246

Suchar o Mikołaju
1

5
Dworzec PKP,  Święta Bożego Narodzenia  w poczekalni siedzi dobrze ubrany gostek ale załamany, smutny, zrezygnowany.

Podchodzi do niego Święty Mikołaj ,

- Co Ty taki załamany, smutny, przecież  święta powinieneś się radować, cieszyć się, przebywać z rodziną

- Nic nie mów Mikołaju, żona mnie zdradziła, urząd skarbowy wlazł mi do firmy i zablokowali mi konto, mało tego to jeszcze samochód mi się popsuł . Nic innego tylko pod pociąg się walnąć i mieć wszystko w dupie

- Słuchaj, jestem Świętym Mikołajem i są święta dlatego sprawię, że te wszystkie rzeczy które wymieniłeś wrócą do normy. Wrócisz do  domu i będzie czekać na ciebie z kolacją żona, konto odblokowane, a urząd skarbowy da ci spokój, widzisz Ferrari, tam przed dworcem, tu mam kluczyki, tylko wsiadać i wracać do wszystkiego. Tylko jest jeden warunek aby to się spełniło

- Jaki  ?

- Musisz mi zrobić loda

- No co Ty Mikołaju , ale jak to?

- Powiedziałem jeden warunek i wszystko masz poukładane jak było, przemyśl sprawę?

Gościu myśli, myśli i mówi - dobra Mikołaju zrobię tego loda

Poszli w odpowiednie miejsce , gostek zrobił loda Mikołajowi

Mikołaj zapina rozporek i pyta - słuchaj ma jeszcze jedno pytanie.

- Słucham?

- Ile ty masz lat.

- 39.

- I ty nadal wierzysz w Świętego Mikołaja?
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+92

Fałszerstwo nie popłaca

8
Trzech fałszerzy trafiło do więzienia, do celi z Big Bolcem, postrachem całego kryminału. Wchodzą do celi, a on pyta pierwszego:
- Co fałszowałeś?
- Banknoty 100 zł.
- Ok, wyrucham cię 100 razy i masz spokój. A ty? - pyta drugiego.
- Ja fałszowałem banknoty 50 zł.
- No to ciebie wyrucham 50 razy.
Wtedy trzeci fałszerz zemdlał.
- Co mu jest? Ten co fałszował? - pyta Big Bolec.
- On sfałszował umowę.
- Jaką umowę?
- Użytkowania wieczystego.
Obrazek zwinięty kliknij aby rozwinąć ▼
1000
1000
400
100
+145
0.12303614616394